А утром мы продолжили путь. До Берлина оставалось доехать всего ничего. И вот мы въезжаем в город. Я смотрю по сторонам - палки-палки, поваленные деревья, кусты, растущие во все стороны, буераки, и среди них - жилые дома, которые лишены, по сути, нормального солнечного света. Я сначала удвилась от такой вот общей запущенности, а потом нам гид
(
Read more... )
Moja rosyjska przyjaciółka była ze mną w Szczawnicy, to miasteczko uzdrowiskowe, pełno kuracjuszy i polskich turystów, a ona mi mówi, że ludzie są tu ubrani jak wieśniacy z biednej wioski. :)))
Jak im wytłumaczyć, że Polacy na wczasach, w czasie odpoczynku ubieraja się tak, jak im najwygodniej, a nie tak, żeby zadawać szyku. /понтоватся/
Obydwie były zdziwione, że w Polsce jest tak dużo małych samochodów, a bardzo mało samochodów terenowych.:)))
Tu znowu widać rozsądne, moim zdaniem, podejście.
Samochód terenowy w mieście nie jest potrzebny, a mały samochód jest bardziej ekonomiczny.
Terenowy samochód w mieście to snobizm, chodzi o imponowanie innym swoim stanem posiadania, a nie rzeczywiste potrzeby.
Jeszcze jeden przykład: Moja znajoma w Baku narzekała, że bardzo dużo benzyny zużywa jej terenowy samochód. Ona poza Baku w ogóle nie wyjeżdża. Poradziłem jej, żeby kupiła jakieś małe auto, no co ona: A jak ja bym wygladała??? (w oczach innych). :)))
Małe auto w Baku to chyba wielki wstyd, a ja tam nie widziałem w ogóle małych samochodów.
Reply
Leave a comment