I znów będzie o piłce, cóż poradzić, taki czas. Chociaż emocje związane z występem Polski na Mistrzostwach Świata już za nami, biało-czerwona flaga wciąż wisi u mnie na balkonie, z pewnością wywołując uśmiech (ironiczny?) na twarzach Przypadkowych Przechodniów. Powtarzam sobie i innym, że nie miałam kiedy jej zdjąć, ale prawda jest taka, że się do niej przyzwyczaiłam i najchętniej zostawiłabym ją tam aż do 9 lipca. Niestety, nasi w finale nie zagrają, nawet nie było podstaw do tego, by o tym marzyć, ale awans do 1/8 finału... to był realny cel. Gdyby nie ta nieszczęsna porażka z Ekwadorem... Heh, nie ma co gdybać, było, minęło, nie wyszło, choć nie można odmówić naszym chłopcom tego, że się starali (przynajmniej niektórzy i czasami). Szkoda słów na takie gdybanie, lepiej poprzypominajmy sobie, jak to było. Chętnych zapraszam na pic!spam, czyli wybrane przeze mnie zdjęcia najlepiej ilustrujące emocje, doping kibiców i to, co działo się na boisku podczas dwóch rozegranych przez Polaków spotkań - z Niemcami i Kostaryką. I czekam na Wasze komentarze :) [źródła zdjęć: neostrada.pl, mundial.wp.pl i www.gazeta.pl/mundial2006].
Na koniec, już nieaktualne, ale wciąż mocno polsko-wspierające ikonki, które zrobiłam jeszcze przed meczem z Niemcami. Można je znaleźć na moim LJ, jest to jednak wpis tylko dla przyjaciół, wobec czego pomyślałam, że nic wielkiego się nie stanie, jak zamieszczę je i tutaj. Może ktoś zechce skorzystać, mimo że Mistrzostwa się dla nas skończyły...
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.