Mužyckaść i Mužnaść. Miaža i padmiena.
Padmiena mužnaści mužyckaściaj.
Da quæstyji psychičnaha 'zdaroŭja' j 'mužnaści' siłavikoŭ.
Vytoki questyji:
Generujesia zło, kali asobina, zamiž lekavać a hajić svaje psychičnyja traŭmy, zamiž, vyhojvajučy, sublimavaci jich, dazvalaja jim razraścisia j pahłynuci siabie rychtyk rakavym metastazam:
Hetak, zamiž supraćstajaci saŭkovym, zekaŭskim 'paniacijam', chłapcy padparadkoŭvajucisia jim i samy stajucisia noźbitami a siejbitami zła = jahonymi niavolnikami:
Ščyra dajuć viery paradoxu ruskaj 'dušy': 'baicca - značit uvažait!' i naspač[1] .
Niajdzieb baranicisia pierad vajskovym pryhonam, baroniučy svaje mužčynskaje Hodnaści pierad hvałtami musu a dziedavuchi, padparadkoŭvajucisia j iduć słuhavaci akupacyjnamu režymu - kanvejeru zła.
Abo, nieanalizujučy bydlackaha stereotypu: 'jesli ŭ armiji ni byŭ - ni mužyk!', padparadkoŭvajucisia jamu j dazvalajuć zapryhonić siabie, zachamutać / pajaremić - zrabić ź siabie cacku zahadčykaŭ ci navat niavolnika dziedavuchi!
Kali, prajšoŭšy piekła, henkija 'pasany' samy dziedavušać 'maładych', stajučysia častkami kanvejeru zła - zyjchodziuć z kanvejeru jahonymi vyrabami:
'žyvuć pa paniacijach' = zastajučysia cackami 'paniacijaŭ' rychtyk zeki 'na voli' vyčvarajuć śvietu na 'paniatnuju' jim zonu = vyjšaŭšy ź piekła tryvajuć u jim, bo vyjšli piakielnikami j načepvajuć piakielnaha 'paradku' ludziom.
Kab spraŭdzić (оправдать)[2] siabie pierad svajmi pahvałtavanymi ŭ piekle honaram a nieabaronienaju mužčynskaju hodnaściaj, jany šukajuć prymityŭnych, źviarynych padćvierdžańniaŭ svaje 'mužnaści':
Šukajuć 'zaviazki', hvałtoŭna traktujuć fizyčna kvolšych za siabie, navat svaje sobskija žonki j dzieci,
adyž, šanujuć brutalniejšych a dužejšych za siabie = znoŭ padparadkoŭvajucisia hvałtu = traciać hodnaść a sapraŭdnaju mužnaść!
Zatym, kab znoŭ spraŭdzici hetaj straty j uniknuć napierad, namahajucisia samy vydavaci na šče horaj brutalniejšych, udajučysia na henych, komu jany byli padparadkavaŭšysia - chto pahvałtavaŭ ci moh by pahvałtavać jichaje 'mužnaści'.
Henkaja padmiena mužnaści na mužyckaść = na mužłanstva / chabiolstva, paŭstałaja ŭ lagieroch a 'zonach', mocna ŭtryvalenaju ŭ hłuzdoch siłavikoŭ, mužykoŭ (prostych / chamaŭ), 'achoŭnikaŭ' ad jakich tre achoŭvać - zacyklenych pačvarnickim samazambavańniem na tolki, již na krytyku reahujuć raźjušańniem a vyhrozami, zatym, mažebna, niezvarotna psychična paškodžanych.
Šukajučy spraŭdzić svaje maniji hvałtu, jany viarzuć niby suć jany paśladoŭnikami vajarskaha kultu, niby vyhladam svajim udajuć 'nardyčnych vajaroŭ' etc.
Adyž, na sam reč, kult hvałtu, jakoha jany nasamreč vyznajuć, pakinuŭ na jichnych pysach henki adbitak, iž Goering a Hess vydajuć na fotamadeli pobač henych pačvarnikaŭ!
A mastacki vyhlad sapraŭdnych kolišnich paŭnočnych vajaroŭ: z daŭhimi fryzurami, bieźličaj desani na strojach, desami na zbroji j ryštunku pobač 'prybłatnionaha jimidžu' paśladoŭnikaŭ kultu hvałtu: dupahałovyja - holenyja ci z ščeciaj zamiž vałasoŭ, z pacukapadobnymi šyrokimi pysami - vynikam zbrudžanych maskalami genaŭ - jakaja henam 'paŭnočnaja estetyka'??
Kali chtoś abzavodziesia plecham naturalovym bijologijnym čynam - heta navat pryhoža, bo vydaje na śviatoha Mikołu na abrazoch, na jahonaha pravobraza - Dzivá Vieliša (Vialesa), Bazyliška, kaniešnie, kali heny chtoś nie ŭčyniaje 'začosu' :)
Ale štučnaje ŭtručańnie da bijologiji, račaj prypadabnieńniem djabłu! Bo čym šče jość kult hvałtu?
Ščyryja Aryjcy tryvajuć pieknymi navat plachatymi, bo majuć abrys tvaru u fas na kštałt pierakulenaha trochkutniku: ščepiety[3] amal nie vystupajuć pa za brovy, a pahatoviu dole tvar vužeje.
Naspač, brudzianyja kacapskimi j inšymi azyjskimi genami suć murłatymi meram hryzuny.
Vysnovy:
Pilnavańnie rasavaj a nacyjnaje genetyčnaje ščyryni jość pilnavańniem Estetyki. Z hetkaha hledzišča, bydłapysyja tojesnymi arabam, murynam, aŭstrałapitekam :) i vystaŭlaci jich na pakaz pa za admoŭnaju kanatacyjaj vypadaje chiba što hvałtoŭna zadrapiravaŭšy :)
Adža suć Asoby, jakija, prajšoŭšy vojska, nie tykiela nie paddalisia jidejalogiji hvałtu, ale pieraz usio žyćcio siejuć dabryniu a rečajisna Baroniać nacyjnyja kaštoŭnaści:
Słynny j genialny stodar, mastak Henik Łojka (słuhavaŭšy ŭ spec.nazie) nie tykiele navažna j mužna baronie Naščynu, ale j genetyčna čysty j vyhladaje jak Prodki:
http://www.svaboda.org/content/article/24908230.html#1630
A suć istoty, jakija navat na ludzioŭ nie vydajuć, ale barždžej na amapaŭcaŭ a jinšych haryłaŭ-siłavikoŭ, zekaŭ a suć jim tojesnymi z zachavańnia!
Kali nie jzalujema jich ad Našaha Śvietu, jany j nadalej vyčvaraćmuć jaho na piekła!
Rychtyk sadamity zmušajuć ludzioŭ, psychična zdaroŭšych ad ych, uchvalić vyčvareńni = načepvajučy chvaroby -
piakielniki načepvajuć śvietu piakielnyja 'paniacija' zony!
I tyja ji henyja prapahandujuć ździeki ź Dziŭskaje (Boskaje) jisty Ludziny,
a znača, byćmuć tojesna skaranymi j uviaźnionymi da varjatniaŭ, ci navat dušy jichnyja byćmuć izalavanymi ad ucielaśnieńniaŭ u Našym Śvietu!!!
Bo henyja, chto zdegradavalisia da nižejšych istotaŭ, musiać prajści koły evalucyji znoŭ, pierš niž apynucisia miž ludźmi! A nie abražać Nas a Dziŭstvá hniusnaj nizaściaj!
[1] kali nieabačliva sastupić kaćmaku miejsca, prapuściŭšy padyjści da pradavački - patraktuje hetaha za lak pierad ym i pasprabuje źniavažyć.
[2] Nova-Jorski słoŭnilk dochtura Jana Stankieviča, b. 1069→923: 'Praŭdzić' 3. 'Ty siabie praŭdziš, a nas topiš'.
[3] Ščepiety - скулы, ščapiato - скула, Kovieński słoŭnik Vacłava Łastoŭskaha, bałona 821.
Da quæstyji psychičnaha 'zdaroŭja' j 'mužnaści' siłavikoŭ.
Vytoki questyji:
Generujesia zło, kali asobina, zamiž lekavać a hajić svaje psychičnyja traŭmy, zamiž, vyhojvajučy, sublimavaci jich, dazvalaja jim razraścisia j pahłynuci siabie rychtyk rakavym metastazam:
Hetak, zamiž supraćstajaci saŭkovym, zekaŭskim 'paniacijam', chłapcy padparadkoŭvajucisia jim i samy stajucisia noźbitami a siejbitami zła = jahonymi niavolnikami:
Ščyra dajuć viery paradoxu ruskaj 'dušy': 'baicca - značit uvažait!' i naspač[1] .
Niajdzieb baranicisia pierad vajskovym pryhonam, baroniučy svaje mužčynskaje Hodnaści pierad hvałtami musu a dziedavuchi, padparadkoŭvajucisia j iduć słuhavaci akupacyjnamu režymu - kanvejeru zła.
Abo, nieanalizujučy bydlackaha stereotypu: 'jesli ŭ armiji ni byŭ - ni mužyk!', padparadkoŭvajucisia jamu j dazvalajuć zapryhonić siabie, zachamutać / pajaremić - zrabić ź siabie cacku zahadčykaŭ ci navat niavolnika dziedavuchi!
Kali, prajšoŭšy piekła, henkija 'pasany' samy dziedavušać 'maładych', stajučysia častkami kanvejeru zła - zyjchodziuć z kanvejeru jahonymi vyrabami:
'žyvuć pa paniacijach' = zastajučysia cackami 'paniacijaŭ' rychtyk zeki 'na voli' vyčvarajuć śvietu na 'paniatnuju' jim zonu = vyjšaŭšy ź piekła tryvajuć u jim, bo vyjšli piakielnikami j načepvajuć piakielnaha 'paradku' ludziom.
Kab spraŭdzić (оправдать)[2] siabie pierad svajmi pahvałtavanymi ŭ piekle honaram a nieabaronienaju mužčynskaju hodnaściaj, jany šukajuć prymityŭnych, źviarynych padćvierdžańniaŭ svaje 'mužnaści':
Šukajuć 'zaviazki', hvałtoŭna traktujuć fizyčna kvolšych za siabie, navat svaje sobskija žonki j dzieci,
adyž, šanujuć brutalniejšych a dužejšych za siabie = znoŭ padparadkoŭvajucisia hvałtu = traciać hodnaść a sapraŭdnaju mužnaść!
Zatym, kab znoŭ spraŭdzici hetaj straty j uniknuć napierad, namahajucisia samy vydavaci na šče horaj brutalniejšych, udajučysia na henych, komu jany byli padparadkavaŭšysia - chto pahvałtavaŭ ci moh by pahvałtavać jichaje 'mužnaści'.
Henkaja padmiena mužnaści na mužyckaść = na mužłanstva / chabiolstva, paŭstałaja ŭ lagieroch a 'zonach', mocna ŭtryvalenaju ŭ hłuzdoch siłavikoŭ, mužykoŭ (prostych / chamaŭ), 'achoŭnikaŭ' ad jakich tre achoŭvać - zacyklenych pačvarnickim samazambavańniem na tolki, již na krytyku reahujuć raźjušańniem a vyhrozami, zatym, mažebna, niezvarotna psychična paškodžanych.
Šukajučy spraŭdzić svaje maniji hvałtu, jany viarzuć niby suć jany paśladoŭnikami vajarskaha kultu, niby vyhladam svajim udajuć 'nardyčnych vajaroŭ' etc.
Adyž, na sam reč, kult hvałtu, jakoha jany nasamreč vyznajuć, pakinuŭ na jichnych pysach henki adbitak, iž Goering a Hess vydajuć na fotamadeli pobač henych pačvarnikaŭ!
A mastacki vyhlad sapraŭdnych kolišnich paŭnočnych vajaroŭ: z daŭhimi fryzurami, bieźličaj desani na strojach, desami na zbroji j ryštunku pobač 'prybłatnionaha jimidžu' paśladoŭnikaŭ kultu hvałtu: dupahałovyja - holenyja ci z ščeciaj zamiž vałasoŭ, z pacukapadobnymi šyrokimi pysami - vynikam zbrudžanych maskalami genaŭ - jakaja henam 'paŭnočnaja estetyka'??
Kali chtoś abzavodziesia plecham naturalovym bijologijnym čynam - heta navat pryhoža, bo vydaje na śviatoha Mikołu na abrazoch, na jahonaha pravobraza - Dzivá Vieliša (Vialesa), Bazyliška, kaniešnie, kali heny chtoś nie ŭčyniaje 'začosu' :)
Ale štučnaje ŭtručańnie da bijologiji, račaj prypadabnieńniem djabłu! Bo čym šče jość kult hvałtu?
Ščyryja Aryjcy tryvajuć pieknymi navat plachatymi, bo majuć abrys tvaru u fas na kštałt pierakulenaha trochkutniku: ščepiety[3] amal nie vystupajuć pa za brovy, a pahatoviu dole tvar vužeje.
Naspač, brudzianyja kacapskimi j inšymi azyjskimi genami suć murłatymi meram hryzuny.
Vysnovy:
Pilnavańnie rasavaj a nacyjnaje genetyčnaje ščyryni jość pilnavańniem Estetyki. Z hetkaha hledzišča, bydłapysyja tojesnymi arabam, murynam, aŭstrałapitekam :) i vystaŭlaci jich na pakaz pa za admoŭnaju kanatacyjaj vypadaje chiba što hvałtoŭna zadrapiravaŭšy :)
Adža suć Asoby, jakija, prajšoŭšy vojska, nie tykiela nie paddalisia jidejalogiji hvałtu, ale pieraz usio žyćcio siejuć dabryniu a rečajisna Baroniać nacyjnyja kaštoŭnaści:
Słynny j genialny stodar, mastak Henik Łojka (słuhavaŭšy ŭ spec.nazie) nie tykiele navažna j mužna baronie Naščynu, ale j genetyčna čysty j vyhladaje jak Prodki:
http://www.svaboda.org/content/article/24908230.html#1630
A suć istoty, jakija navat na ludzioŭ nie vydajuć, ale barždžej na amapaŭcaŭ a jinšych haryłaŭ-siłavikoŭ, zekaŭ a suć jim tojesnymi z zachavańnia!
Kali nie jzalujema jich ad Našaha Śvietu, jany j nadalej vyčvaraćmuć jaho na piekła!
Rychtyk sadamity zmušajuć ludzioŭ, psychična zdaroŭšych ad ych, uchvalić vyčvareńni = načepvajučy chvaroby -
piakielniki načepvajuć śvietu piakielnyja 'paniacija' zony!
I tyja ji henyja prapahandujuć ździeki ź Dziŭskaje (Boskaje) jisty Ludziny,
a znača, byćmuć tojesna skaranymi j uviaźnionymi da varjatniaŭ, ci navat dušy jichnyja byćmuć izalavanymi ad ucielaśnieńniaŭ u Našym Śvietu!!!
Bo henyja, chto zdegradavalisia da nižejšych istotaŭ, musiać prajści koły evalucyji znoŭ, pierš niž apynucisia miž ludźmi! A nie abražać Nas a Dziŭstvá hniusnaj nizaściaj!
[1] kali nieabačliva sastupić kaćmaku miejsca, prapuściŭšy padyjści da pradavački - patraktuje hetaha za lak pierad ym i pasprabuje źniavažyć.
[2] Nova-Jorski słoŭnilk dochtura Jana Stankieviča, b. 1069→923: 'Praŭdzić' 3. 'Ty siabie praŭdziš, a nas topiš'.
[3] Ščepiety - скулы, ščapiato - скула, Kovieński słoŭnik Vacłava Łastoŭskaha, bałona 821.