Rečajisnaść, jana henkaju…
Ale spadzieŭ 'ratavać ruski mir', maže stacisia samahubčaj najiŭninioju,
bo demanami žžertaje j vysieranaje niepaddajesia ratunku,
ale tykiele utylizacyji!
U tym vypadku, pieraz suzdromavaju derusifikacyju-'farmatavańnie-pieraŭstaloŭku':
viartańnie sabie ŭłady Bałtami j Uhra-Finami (ci viartańnie jim kimś) - žadnaj ruskaści henam miejsca niabyćmie! - Nakš łajno zapanuje znoŭ, bo chłuśnia pra 'słavianaŭ', 'ruskich', 'pravisłavije', roŭnaž, jaka ŭsialakaja chłuśnia, sparadžaje tykiela zło.
Click to view