9/10

Jun 08, 2017 14:27

Zaczynam się rozkręcać. Może i jest nadzieja w skończeniu wyzwania.

Konkurs na żonę - Beata Majewska

Opinia: Dosyć sztampowa opowieść rodem z amerykańskich komedii romantycznych. Pomimo to bardzo chciałam przecyztać tę książkę, by się odstresować, by się uspokoić, by się wyciszyć :) Kupiłam ją i przeczytałam w niecałe dwa dni, tak mnie wciągnęła. Aczkolwiek widzę jej niedociągnięcia fabularne, pióro pani Beaty jeszcze nie jest do końca wyrobione, a głowna bohaterka Łucja czasami bywa naprawdę strasznie naiwnie irytująca. Jak dla mnie za szybko się to działo.Trzy spotkania i oświadczyny? To nawet w Greyu dłużej to trwało. No cóż, ale chętnie przecyztam kontynuację.

Ocena: 5/10 - przeciętniak, niczym się nie wyróżniający, aczkolwiek miły czasoumilacz :)

recenzja

Previous post Next post
Up