uhh, mam wewnętrzną potrzebe podzielenia sie moimi wypocinami (bo nawet ta kompozycja z butelek mi sie podoba. taka kompletna klasyka XDD)
tam wyżej work in progress, na dole obraz na desce akrylami skończony. nie jestem do końca zadowolona. malowanie materiału jest trudne D:
przyjmuje konstruktywną krytyke plz ;_____;
za 2 dni zaczyna sie Konieczkon 3.0 i postanowiłam jechać ze sztalugą i teczką... mamusia mnie zabije jak po nas przyjedzie samochodem i zobaczy ze bede sie chciała wpakować ze sztalugą 8D i mam nadzieje że ludzie kopną mnie w tyłek żebym sie ruszyła i malowała w tym czasie. wstępnie poluje na kwiatki! jak to miło że moja mamusia ma manie kwiatkową. będe miała niezły wybór _^_