Szkocja day 3, zwiedzanie!
Dzisiaj kuzynka A. wraz z K. zabrali mnie do Glasgow na zwiedzanie! :D
Na początek ciekawostka, kościół przerobiony na dyskotekę z pubem:
Color me shocked, nie wiem, czy w Polsce by takie coś przeszło.
University of Glasgow
To tu kręcili Harry'ego Pottera! :D Śliczne miejsce, i akurat był ślub, wszyscy faceci bujali się w kiltach.
Czekałam, aż Harry wychynie gdzieś zza węgła, ale no such luck. ;D
Bardzo Szkocki Ślub.
To małe zielone to ja. :D
Trochę hogwarckich wnętrz.
Można powiedzieć, że mi się tam podobało XD
Trawa w Szkocji = toksycznie zielona.
Wożę się.
Brama przed uniwerkiem. Brama jak brama, ale...
HEEE.
Poprzednie zdjęcie sponsorowała tutejsza woda z Tesco!!!
Museum of transport
Fail, akurat było zamknięte bo się przenoszą. XD
Kelvingrove art museum and gallery
Jak tu było cudnie *______*. Wejściówka za darmo, miejsce 100% przyjazne dzieciom... zajebiste! No i było tam nagromadzenie wszystkiego. Od stroi z 18 wieku, przez wypchane zwierzątka, po samolot z czasów drugiej wojny światowej (chyba XD). Mnóstwo ulepszeń sprawiających, że dzieciaki nie mogły się nudzić - gry i zabawy przy każdej ekspozycji, można było dotykać większość rzeczy... wow. <3
Przed wejściem. ;D
A tu z kuzynką. :D
(URBLAQ - ten koleś po lewej co tam cyka fotę, baaaardzo fajny skośny, natknęłam się na niego jeszcze raz w środku XD)
Święty Elvis. To co świeci to jego zajebista aureola. TRUE. (a w tle po prawej piesek zrobiony z kaloszy)
Słonik.
Kotecek.
asjhdjfhaf słodziak <3
Haggis zwierzątko i haggis żarcie. XD
Bambi!
Dział egipski. Rozdział 125 Księgi Umarłych.
Dział poświęcony przemocy wobec kobiet/szowinizmowi. o___0
Widok z góry.
Żyrafka.
Łódź wikingów.
Drabina wikingów. Serio.
Australijskie totemy.
Przy tym zatrzymałam się na dłużej. o___0 Idziesz sobie, idziesz. Obrazy, rzeźby, jakieś inne takie, a tu nagle... o________0 Wow.
Rycerze, zbroje i inne takie.
Metalowi rycerze.
Nie wiem co to, ale ładne :)
Twarze zwisające z sufitu holu. :D
~ende~
A w ogóle to rano dzwonił do mnie jakiś zastrzeżony numer i jak odebrałam, po drugiej stronie linii była cisza. ;~~; Nadzieja matką głupich.
Na początek ciekawostka, kościół przerobiony na dyskotekę z pubem:
Color me shocked, nie wiem, czy w Polsce by takie coś przeszło.
University of Glasgow
To tu kręcili Harry'ego Pottera! :D Śliczne miejsce, i akurat był ślub, wszyscy faceci bujali się w kiltach.
Czekałam, aż Harry wychynie gdzieś zza węgła, ale no such luck. ;D
Bardzo Szkocki Ślub.
To małe zielone to ja. :D
Trochę hogwarckich wnętrz.
Można powiedzieć, że mi się tam podobało XD
Trawa w Szkocji = toksycznie zielona.
Wożę się.
Brama przed uniwerkiem. Brama jak brama, ale...
HEEE.
Poprzednie zdjęcie sponsorowała tutejsza woda z Tesco!!!
Museum of transport
Fail, akurat było zamknięte bo się przenoszą. XD
Kelvingrove art museum and gallery
Jak tu było cudnie *______*. Wejściówka za darmo, miejsce 100% przyjazne dzieciom... zajebiste! No i było tam nagromadzenie wszystkiego. Od stroi z 18 wieku, przez wypchane zwierzątka, po samolot z czasów drugiej wojny światowej (chyba XD). Mnóstwo ulepszeń sprawiających, że dzieciaki nie mogły się nudzić - gry i zabawy przy każdej ekspozycji, można było dotykać większość rzeczy... wow. <3
Przed wejściem. ;D
A tu z kuzynką. :D
(URBLAQ - ten koleś po lewej co tam cyka fotę, baaaardzo fajny skośny, natknęłam się na niego jeszcze raz w środku XD)
Święty Elvis. To co świeci to jego zajebista aureola. TRUE. (a w tle po prawej piesek zrobiony z kaloszy)
Słonik.
Kotecek.
asjhdjfhaf słodziak <3
Haggis zwierzątko i haggis żarcie. XD
Bambi!
Dział egipski. Rozdział 125 Księgi Umarłych.
Dział poświęcony przemocy wobec kobiet/szowinizmowi. o___0
Widok z góry.
Żyrafka.
Łódź wikingów.
Drabina wikingów. Serio.
Australijskie totemy.
Przy tym zatrzymałam się na dłużej. o___0 Idziesz sobie, idziesz. Obrazy, rzeźby, jakieś inne takie, a tu nagle... o________0 Wow.
Rycerze, zbroje i inne takie.
Metalowi rycerze.
Nie wiem co to, ale ładne :)
Twarze zwisające z sufitu holu. :D
~ende~
A w ogóle to rano dzwonił do mnie jakiś zastrzeżony numer i jak odebrałam, po drugiej stronie linii była cisza. ;~~; Nadzieja matką głupich.