Leave a comment

daniel_lemod August 18 2012, 20:13:56 UTC
Podoba mi się ten fik. Afektywne zaburzenia są plagą współczesności jak w czasach Doyle`a histeria (i bardzo podobnie opisywane) Tak subtelnie rozsiałeś wskazówki o cyklofrenii w tym fiku, że ktoś, kto się nie wyznaje nie dojrzy, bo historia podsuwa wiele usprawiedliwień. Holmes jest chory, może mieć humorki, bo ból, bo brak nowych wrażeń, ale bezsenność, zaburzenia snu, brak snu, zachowania maniakalne, no i scena jak dochodzi do psychozy, jak już nie może dopchnąć kolanem pokrywki i wychodzi z siebie, nie panuje nad sobą, fantastycznie to wyszło. No i sam Sherlock nie jest łatwy do zdiagnozowania, do żadnej "foremki" nie pasuje, też odniosłem takie wrażenie. Socjopatą nie jest, w serialu to jest imho powiedziane ironicznie. Sherlock jest zbyt inteligentny, żeby taki lapsus z socjopatą zrobić. Zawikłane to diagnozowanie, no ale nie od parady spora grupa ludzi cierpi na te zaburzenia i nie wiedzą, że są chorzy, że da się to zbić, tylko wariują tak, a rodzina znosi odpały, bo wiosna idzie i mamusia hipomanię lekką, a bo jesień to depresyjka. Takie tłumaczenia, jak człowiek sobie jakoś z tym radzi ok, ale jak ma inne tendencje to już gorzej... Sherlock nie rozwinął tych tendencji, nie przy Johnie, ale można założyć, ze bez niego miałby samobójcze wahania.
Świetny wtręt z bipolarnym misiem co zjadł mamusię. Wtręt mystrade też niezły, no i John. Ja nie wiem, ale twój John to tak ciepła, oddana, cierpliwa postać, że aż dziw, ze te baby go nie chcą. No w sumie chcą, ale on nie chce, bo ma swojego węszącego mu w koszu na brudy Sherlocka. Ogólnie jestem wielkim fanem wykreowanego przez ciebie Johna, Wilf, i kończąc tę przydługą opinię tylko przypominam, że czekam na następny odcinek Bez ciebie. Bardzo czekam, już długo, długo. Te smętne pisaniny polskiego fandomu sherlockowego, poza chlubnymi wyjątkami, całymi trzema, mnie nie zaspokajają. Wróciłeś z hiatusu, rozbujaj nieco imprezę :)

Reply

my_storyville August 19 2012, 07:38:44 UTC
Dzięki za komentarz :) coś tutaj pusto i cicho :) fandom zamarł w oczekiwaniu na 3 sezon ;)

Masz rację, te zaburzenia tak łatwo pominąć, jeżeli nie przybiorą ostrej postaci, że ludzie sobie z nimi żyją a najbliżsi jakoś to znoszą, bo "ma trudny moment", bo "ciśnienie niskie". jak długo nie robi krzywdy sobie lub innym ok, alecCykliczne trudne momenty zastanawiają :) nie jestem ekspertem, ale Emma mnie mocno zaintrygowała swoimi analizami, a jest psychiatrą, więc coś na rzeczy jest. Ciekawe, że Sherlocka wolimy widzieć jako niezrozumianego socjopatę, osobę z syndromem Aspergera, niż jako bipolarnego histeryka, a przecież ten bucik pasuje jak ulał. ACD tak te jego humory opisywał, przypadłość XIX, zmienność nastrojów, nagła depresja i nagła radość, hipomania. Myślę, ze ma to związek z ulubioną w XXI wieku figurą romantycznego artysty, skrajcowanego z samobójcą- zauważ onegdaj samobójstwo miało wymiar tchórzostwa i było czymś innym niż morderstwo, w Sherlocku te dwa się mocno mieszają, zabić siebie to jak zabić "kogoś", bez wszelkich wpływów, które zostawia to na wspólnocie ludzkiej. Well, wspólnocie ludzi którzy zdecydowali się pozostać i dalej żyć. Emma bardzo ciekawe rzeczy pisze, mój wen lubi takie umysłowe zabawy. Co by było gdyby. Kanon kanonem, ale ileż można trąbić o niezrozumianym socjopacie, który odkrywa ścieżki uczuć przy pomocy swojego dobrego doktora. nie lubię wiązać się kanonem, będę wystawiał więc czasami Sherlocka na różne nietypowe zjawiska, dla zabawy, dla odmiany.Chociaż jestem nieuleczalny i zawsze hepi end,bo równowaga we wszechświecie musi być i każdy Sherlock ma swojego Johna :)
Bez Ciebie idzie powoli do prozdu, teraz dość trudne zakręty fabularne mam, więc muszę uważać i dlatego tak długo. No i hiatus potrzebny mi był także, zresztą czytacze jakoś przysnęli wakacyjnie też... no trudno. Też czytam w sumie sherlockowe fiki Toroj, czasami Daghmarre (bo nie traktuje się z takim nadęciem jak reszta piszących)ale tak... nie mam co czytać, po ang zostają fiki. Anyway, dzięki za komentarz Danielu, update już wkrótce :)

Reply


Leave a comment

Up