GRRRRR.
Mnie tu nie ma, ja nie mam nerwów na fikaton, ja w ogóle nie mam nerwów, ja jutro wyjeżdżam do Pariża, a jestem jeszcze nie spakowana i ogólnie w lesie, a poza tym to nie umiem pisać.
Supernatural
310 słów
spojlery: raczej ogólne
genre: gen
Odmiana
nominativus: quis? quid?
Wszystko jest takie proste i nieskomplikowane.
Dwadzieścia sześć lat, własny samochód z podrasowanym bagażnikiem, kilometry prostych, asfaltowych dróg i pudełko taśm z jedynie słuszną muzyką. Prawie wszystko poza tym jest dodatkiem, ornamentem - miejsca, ludzie, kolejne sprawy do rozwiązania. Tylko talizman wciąż jest ciepły, jak klucz do innego świata.
genetivus: cuius?
Nad pewnymi sprawami po prostu nie wolno się zastanawiać.
Dean pamięta ogień, krzyki i tatę, który prawie wrzucił mu brata w ramiona, a przecież nigdy wcześniej nie pozwalali mu go nosić, ani on, ani mama. Potem nigdy już nie pytał, czy może wziąć małego na ręce. A kiedy roczny Sammy puścił wreszcie nogę od stołu, nie poszedł do taty.
dativus: qui?
Są rzeczy, które nigdy nie powinny zostać nazwane.
Inni ludzie mają priorytety i hierarchię wartości, Dean ma Sama i tatę. Ciężko się żyje, kiedy trzeba lawirować między tym, komu wszystko chciałoby się oddać, a tym, komu wszystko się zawdzięcza, ale z czasem do wszystkiego można się przyzwyczaić. Ze wszystkim można nauczyć się żyć. Naprawdę.
accusativus: quem? quid?
Każdy człowiek jest indywidualnością, każdy dla siebie jest centrum swojego świata.
Sam wyprosił u taty przenośny komputer. Pożytku z tego było tyle, że po kątach walało się mniej papieru - Sam ze skrobania ołówkiem przerzucił się na stukanie w klawisze. Dean kiedyś chciał sprawdzić w internecie, co to tak naprawdę znaczy asertywność, ale nie znał hasła dostępu, a poza tym i tak był potrzebny tacie.
ablativus: quo? de quo?
Najtrudniej jest pozwolić komuś odejść.
Inni ludzie mają mamę i dom; Dean nie pyta, jak to jest. On ma ojca, brata, Impalę i rachunki do wyrównania. Nie chce niczego więcej. Nie myśli o tym, że czegoś mogłoby zabraknąć. Nie wyobraża sobie świata bez taty. Nie chce widzieć, jak Sam wypełnia przez internet aplikacje na studia.
vocativus: o!
Jeśli ktoś mówi, że zrobiłby dla ciebie wszystko, zazwyczaj tylko mówi.
Dean milczy.
Supernatural
310 słów
spojlery: raczej ogólne
genre: gen
Odmiana
nominativus: quis? quid?
Wszystko jest takie proste i nieskomplikowane.
Dwadzieścia sześć lat, własny samochód z podrasowanym bagażnikiem, kilometry prostych, asfaltowych dróg i pudełko taśm z jedynie słuszną muzyką. Prawie wszystko poza tym jest dodatkiem, ornamentem - miejsca, ludzie, kolejne sprawy do rozwiązania. Tylko talizman wciąż jest ciepły, jak klucz do innego świata.
genetivus: cuius?
Nad pewnymi sprawami po prostu nie wolno się zastanawiać.
Dean pamięta ogień, krzyki i tatę, który prawie wrzucił mu brata w ramiona, a przecież nigdy wcześniej nie pozwalali mu go nosić, ani on, ani mama. Potem nigdy już nie pytał, czy może wziąć małego na ręce. A kiedy roczny Sammy puścił wreszcie nogę od stołu, nie poszedł do taty.
dativus: qui?
Są rzeczy, które nigdy nie powinny zostać nazwane.
Inni ludzie mają priorytety i hierarchię wartości, Dean ma Sama i tatę. Ciężko się żyje, kiedy trzeba lawirować między tym, komu wszystko chciałoby się oddać, a tym, komu wszystko się zawdzięcza, ale z czasem do wszystkiego można się przyzwyczaić. Ze wszystkim można nauczyć się żyć. Naprawdę.
accusativus: quem? quid?
Każdy człowiek jest indywidualnością, każdy dla siebie jest centrum swojego świata.
Sam wyprosił u taty przenośny komputer. Pożytku z tego było tyle, że po kątach walało się mniej papieru - Sam ze skrobania ołówkiem przerzucił się na stukanie w klawisze. Dean kiedyś chciał sprawdzić w internecie, co to tak naprawdę znaczy asertywność, ale nie znał hasła dostępu, a poza tym i tak był potrzebny tacie.
ablativus: quo? de quo?
Najtrudniej jest pozwolić komuś odejść.
Inni ludzie mają mamę i dom; Dean nie pyta, jak to jest. On ma ojca, brata, Impalę i rachunki do wyrównania. Nie chce niczego więcej. Nie myśli o tym, że czegoś mogłoby zabraknąć. Nie wyobraża sobie świata bez taty. Nie chce widzieć, jak Sam wypełnia przez internet aplikacje na studia.
vocativus: o!
Jeśli ktoś mówi, że zrobiłby dla ciebie wszystko, zazwyczaj tylko mówi.
Dean milczy.