Sezon 14, odcinek 7

Sep 03, 2014 02:00

Autorka: mlekopijca
Tytuł: Dobry człowiek
Fandom: Doctor Who
Prompt: trzęsienie ziemi
Słów: 224
A/N: River, Rory, "A Good Man Goes To War". Impresja wyjęta ze shitu Moffata.



Dobry człowiek

- Słuchaj River. Melody. Nie… Wolisz River czy Melody?

Och, tato. To dokładnie w twoim stylu, zapytać.

- River.

Kiwasz głową. Przyjmujesz to lepiej, niż myślałam, ale powinnam była wiedzieć. Zawsze tak było i zawsze tak będzie, świat trząsł się wam pod stopami, Amy krzyczała za was oboje, ty zaciskałeś zęby.

- Okej - chrząkasz. - Więc River.

Są jeszcze, oczywiście, te chwile, gdy pękasz. Och, te chwile. Doktor to nie jedyne imię, którego boją się we wszechświecie, a ty nie zdajesz sobie z tego sprawy. Ciekawe co powiedzieliby teraz, widząc cię w tym miejscu i czasie, Rzymianin w pluszowych kapciach na tle telewizora.

- Doktor obiecał. I wiem, że nic ci nie będzie, znaczy, widzę, ale…

Kiedy byłam małą dziewczynką, dwa lub trzy ciała temu, spotkałam mężczyznę w muszce. Och, powiedział, dokładnie tam, gdzie chciałem, to się nie zdarza. Amelia i Rory, powiedział. Zapamiętaj te imiona choćby nie wiem co.

- Doktor obiecał ale… Ty wiesz.

Spojlery.

Wojny o kobietę zawsze kończą się katastrofą, wiesz? Napisałam o tym kiedyś artykuł, Troja i Demon’s Run. Porwanie Sabinek. Powinnam była ci powiedzieć, gdy stanąłeś naprzeciwko mnie w tym śmiesznym stroju, ostatni centurion, żywa legenda. Byłeś moją ulubioną bajką, wiesz? Byłeś pierwszą bajką, którą usłyszałam.

- Muszę wiedzieć, czy… Kołyska Doktora, czy powinniśmy… Czy kiedykolwiek będziesz Melody?

Płaczący Rzymianin z dzieckiem. Przykro mi. To pierwszy raz, gdy tak naprawdę się spotykamy.

- Nie.

Cześć tato.

autor: skye, fikaton 14, fikaton 14: dzień siódmy, fandom: doctor who

Previous post Next post
Up