fikaton 12, dzień drugi

Apr 14, 2012 22:35

Wymyśliłam tego fika wczoraj w nocy i wiedziałam, że czeka mnie z nim sporo roboty, ale udało się. Pół dnia pisałam, drugie pół poprawiałam. Mam nadzieję, że wyszedł mi ten mindfuck.

Tytuł: Blaszany drwal
Autor: pellamerethiel
Fandom: Mass Effect
Pairing: Garrus/Shepard, duh
Ostrzeżenia: Spoilery do finału ME3
Ilość słów: 2820
Fik dedykuję mlekopijca, z którą wymieniłam ( Read more... )

fandom: mass effect, fikaton 12, autor: pellamerethiel, fikaton 12: dzień drugi

Leave a comment

le_mru April 17 2012, 22:37:55 UTC
Kurwa, zajebisty! Udało Ci się mnie oszukać - pomyślałam najpierw, że to faktycznie nieprawda i po prostu przegrali wojnę, a potem się okazało, że nieprawdziwe są po prostu tylko niektóre elementy... A powinno mnie naprowadzić to, że "pewnie" zapytała o Garrusa i nikt go nie widział ;______;

Strasznie smutno mi się zrobiło na tym: "to możemy zrobić", wtedy już poczułam, że Shepard ma na pewno przejebane :(

Zrozumiała wtedy, co musiał czuć Garrus, kiedy naprawdę sądził, że będzie ją brzydziła jego wielka blizna po lewej stronie szczęki.

Świetne! Chociaż moja Shepard akurat ma w dupie blizny, ale kiedy z kimś jesteś, to pewnie co innego.

Z Garrusem bycie sobą było po prostu łatwiejsze.

I tu wezbrały ALL THE EMOTIONS. Świetne, jedno zdanie i to wystarczy...

- Nie, Garrus. Zawsze będziesz wierzył we mnie, a to co innego. Nie mów, że zawsze będziesz mi wierzył, bo nie wiesz o czym mówisz - odpowiada nieco za ostro

DOKŁADNIE TAK. A okazuje się, że to ona wierzy w niego...

Naprawdę ekstra. Widać, że się starałaś i miałaś super pomysł i go świetnie wykonałaś. Świetnie się czytało.

Reply

pellamerethiel April 18 2012, 00:33:43 UTC
Hahaha, udało się! Zawsze chciałam napisać coś takiego, ale brakowało mi pomysłu, samozaparcia albo wiary we własne możliwości XDDD Do prawie 3/4 fika nie byłam pewna czy zrobię z tego chorobę psychiczną Shepard czy head!Garrusa (nie, żeby się to wykluczało) - najpierw miało być to pierwsze, ale potem to drugie samo wyszło. I bardzo mnie rozbawiło, kiedy reczytałam całość przed wklejeniem i zobaczyłam - Oni tak jakby… hmm, nie do końca wiedzą, że tu jestem - przyznaje Garrus - pasuje idealnie, a wtedy jeszcze nie miałam tego head!Garrusa wymyślonego nawet. ;)

Strasznie smutno mi się zrobiło na tym: "to możemy zrobić", wtedy już poczułam, że Shepard ma na pewno przejebane :(Napisanie tego tak mnie skrzywdziło. Na Przymierze jak zawsze można liczyć. (Tylko w sumie co mieli z nią zrobić w takiej sytuacji? Zamknąć?)

Świetne! Chociaż moja Shepard akurat ma w dupie blizny, ale kiedy z kimś jesteś, to pewnie co innego.

Reply


Leave a comment

Up