gwiazdka

[aspenaire]

Autor: aspenaire
Dla kogo prezent: oteapŻyczenie NUMER 3: Sherlock + zombie apokalipsa. Mile widziani: BAMF!John + Moriarty i Lestrade błąkający się w tle

Comments

[mugma]

Aspen, uwielbiam cię <333 Ten fik można było zepsuć z każdej możliwej strony, a tobie i tak wyszła ZAJEBISTOŚĆ. Nie wiem jak ty to zrobiłaś, naprawdę NIE WIEM. Zombie!apokalipsa w Sherlocku, bądźmy szczerzy, to się nie miało prawa udać. Jesteś ponad prawem, Aspen XD

Pierwszego dnia Sherlock Holmes uczy się od Johna Watsona jak zabijać ludzi
Brakuje kropki na końcu zdania, chyba że to zamierzony efekt :D. Poza tym to zdanie, Merlinie najdroższy. AŁA. Nie chcę widzieć takiego Sherlocka, ale z drugiej strony "kill or be killed", nikt nie ma wyjścia.

Gdy zachodzi słońce, on, Sherlock i Lestrade wciąż żyją.
;____; <333

I to że Moriarty poprosił Sherlocka o to, żeby go zabił. Wooow. Mindblown.

John widział już wiele rzeczy w swoim życiu, ale nic nie przygotowuje go na widok odciętej głowy Molly Hopper i jej oczu, głodnych, żywych, rozumnych oczy, skierowanych prosto na niego.
o.O Czytając ten tekst po raz pierwszy nie wiedziałam kim jest Molly, a teraz ten fragment robi na mnie nawet większe wrażenie.

Biedny Lestrade ;________; Ty lubisz to robić, prawda? Zabijać wszystkich wokół -.-

I, John? Uważaj na siebie.
*_________* Chociaż to brzmi trochę jak przedśmiertne pożegnanie, dlatego

Trzeba było apokalipsy, żeby Sherlock zaczął zachowywać się jak człowiek, który ma emocje.
wydaje mi się, że raczej trzeba było bezpośredniego zagrożenia życia, wręcz śmierci dyszącej im w karki żeby Sherlock pokazał, że naprawdę mu zależy. Kanon, niestety.

John nie chce dożyć dnia, w którym Sherlock poprosi go o to samo.
DLACZEGO TO ROBISZ. DLACZEGO ;_________;

Co ja mam ci powiedzieć. Uwielbiam twój styl pisania, co słyszałaś ode mnie przynajmniej z tysiąc razy. Świetnie budujesz klimat, tutaj doszły jeszcze do tego te jednozdaniowe akapity, które walą mnie tam gdzie niekoniecznie chciałabym dostać. I podoba mi się że na tyle na ile mogłaś zachowałaś kanon, chociaż trudno to tutaj ocenić ze względu na zombie, które, jakby nie patrzeć, kanoniczne nie są przynajmniej na razie, bo jakby się zastanowić to jest jakieś rozwiązanie tego jak Sherlock przeżył, prawda? XDDDD.
I te szczegóły, popielniczki, że zawsze noszą ze sobą broń, i krew. Normalnie to bym się przyczepiła że zbyt brutalnie, ale w fiku o zombie!apokalipsie to mój zarzut raczej nie miałby racji bytu XD
I dopiero przed chwilą do mnie dotarło znaczenie pierwszego fragmentu: Sherlock nie mógł zabić Lestrade'a. Nie potrafił. ;_________;
Nie przestawaj, Aspen, nigdy nie przestawaj mnie zadziwiać <3333333

[aspenaire]

<3333 dziękuję dziękuję po stokroć ;)))) Wciąż myślę żeby napisać jakiś fajny fik do Sherlocka, nie wiem, coś humorystycznego ale zupełnie mi nie wychodzi. angst się mnie trzyma i to wszystko przec ciebie i twoje komentarze, rozpieszczasz mnie XD Heh dobrze wiedzieć że jestem ponad prawem fanfiction nie daj boże a napiszę au gdzie są wampiry albo Sherlock jest piratem albo coś równie szalonego

damn. powinnam się zebrać i coś skomentować nawet jeśli to będzie poza tygodniem komentatora. tym bardziej cieszę się że zrójnowałam ci po raz kolejny życie ;DDDDDD i że nie masz nic przeciwko ;))

po namyśle au do piratów = NIE MÓZGU PRZESTAŃ NIE MOŻESZ MI TEGO ZROBIĆ

[mugma]

ja dzisiaj natknęłam się na AU w którym Sherlock i John są aktorami i mają grać gejów w filmie XDDD nie czytałam tego, znam tylko opis.

I'm not even sorry :D:D:D pisz cokolwiek ci do głowy przyjdzie, ja wszystko przeczytam XDDDD nawet piratów :D