fikaton 10, dzień piąty

Mar 21, 2011 21:56

Zabawne, że trafił mi się taki prompt, skoro kilka tygodni kupiłam tę książkę i nosiłam się z zamiarem jej przeczytania... Jestem już w połowie i miałam pisać o szprycowaniu somą mieszkańców Nowej Capriki, ale może kiedy indziej. Napisałam za to coś, co będą mogły przeczytać ze trzy, cztery osoby, ale nie szkodzi, musiałam to z siebie wyrzucić. XD

Tytuł: Nowy wspaniały świat
Autor: pellamerethiel
Fandom: Big Love (TAK!)
Prompt: Brave New World
Ostrzeżenia: Spoilery aż do końca serialu!!!!1
Ilość słów: 362 słowa (kim ja jestem o_______O)
Dedykuję novin_ha, która przedstawiła mi ten serial. :)



Nowy wspaniały świat

Pierwsze miesiące są zawsze najgorsze.

*

Znajdują nabywców na dom Margene.

Wszystkie trzy mieszkają już wtedy u Barb.

Dzieci są zachwycone: one i tak od dawna widziały w tym domu znaczną część ich małego świata.

Kiedy Ben i Heather biorą ślub i wynajmują uroczy apartament na południu miasta, miejsca jest akurat w sam raz.

Margie, Barb i Nicki od trzech tygodni śpią w jednej sypialni.

*

Cara Lynn interesuje się techniką decopauge.

W nowej szkole ma same piątki.

Wybrały ją wspólnie, z Nicki i Barb.

*

Lubi to miejsce.

Wciąż uczy się czegoś nowego.

*

Kiedy Cara Lynn mówi, że wychodzi z koleżankami do kina, Nicki ostrożnie komentuje, że pięknie wygląda i powinna dalej zapuszczać włosy.

Jej córka rumieni się, uśmiecha i wychodzi z nową zieloną torebką przewieszoną przez ramię.

Pewne rzeczy zmierzają ku lepszemu.

*

Nicki nie może spać.

Zawsze sypiała z nich najgorzej.

*

Barb zwraca mini coopera do salonu.

*

Pierwsze miesiące są najgorsze.

*

Kiedy Aaron płacze i mówi, że chce do taty, to Barb bierze go na ręce i opowiada o przyszłości, w której wszyscy spotkają się znowu.

Margie jest wtedy w Hondurasie.

Ben właśnie oświadczył się Heather.

*

Nicki nie umie przytulać ludzi.

To jedna z tych rzeczy, których zawsze żałowała.

*

Ben prosi Barb o błogosławieństwo.

Matka uśmiecha się i całuje go w policzek.

W piekarniku piecze się mięso.

*

Margie się wierci.

Przynajmniej tak twierdzi Nicki.

*

Pogrzeb Billa odbywa się w trzy dni po pogrzebie jego matki.

Przychodzą setki, nie, teraz już tysiące wiernych.

Sarah rzuca do grobu kwiaty o śliskich, fioletowych płatkach.

Fiolet to kolor zapomnienia, ale także i pamięci.

*

Pierwsze miesiące są najgorsze.

*

Alby dostaje dożywocie.

*

- Jestem w ciąży - mówi Sarah.

Barb odsuwa słuchawkę od ucha i pierwszy raz od pogrzebu zaczyna płakać.

Kiedy Nicki znajduje ją w takim stanie, wyrywa jej telefon i domaga się odpowiedzi, a następnie przez dłuższy czas milczy.

Później dotyka ramienia Barb, czeka, aż ta na nią spojrzy i przytula ją bez słów.

*

Sypialnię Billa zamykają na klucz.

W domu nie ma tyle miejsca, ale nie szkodzi.

Musi się znaleźć.

*

Pierwsze dni są zawsze najgorsze.

*

Później trzeba zacząć żyć.

fandom: big love, fikaton 10, autor: pellamerethiel, fikaton 10: dzień piąty

Previous post Next post
Up