5x04

Oct 12, 2008 20:41

Impresyjka bez większego sensu fabularnego.

Tytuł: Szafa.
Fandom: Supernatural
Postaci: John, wee!Sammy
Słów: 129
Uwagi: prawie jak fluff.

Pulchna łapka wsuwa się pod twoje ramię.

Jeszcze śpisz, ale już jakby nie do końca - kątem świadomości rejestrujesz nieregularny, łaskoczący oddech na karku, drżenie pięciu małych paluszków na twojej skórze, raz, dwa, trzy, cztery miniaturowe paznokietki wczepione w naskórek. Otwierasz niechętnie powieki (wszystko w zasięgu wzroku jest lekko zamglone, przez otwarte drzwi wpada niewyraźna smuga światła - a przypominasz sobie, że kazałeś chłopcom zgasić je wcześniej). Ziewasz przeciągle, tak, jak ziewają zmęczone lwy, albo tygrysy po długim, owocnym polowaniu, przewracasz się na drugi bok, opierasz ciężar ciała na łokciu i patrzysz z góry na przybysza.

Ma ufny wzrok, mokre od łez policzki i starego misia przy policzku.

- Dean powiedział, że mamy kościotrupy w szafie - wybąkuje.

Uśmiechasz się pod nosem, kładziesz delikatnie. Pulchne łapki oplatają twoją szyję.

Za oknem pada deszcz.

fikaton, autor: oprahcarwyn, fikaton 5: dzień czwarty, fikaton 5, fandom: supernatural

Previous post Next post
Up