Scenariusze filmowe

Jan 05, 2007 18:57

W głupawce z Nasią na kominku.
Scenariusze filmowe:

(Nasia: Skoro film na podstawie 450 stronnicowej książki trwa półtorej godziny, to z Narnii nie wyszłaby im nawet dobranocka)



Narnia w 20 minut

Scena pierwsza:
Czwórka dzieciaków otwiera drzwi szafy i wypada po drugiej stronie. Nikt za bardzo nie wie po co i dlaczego.

Scena druga:
Na drodze dzieciaków staje bóbr, który nagle wyłania się spod śniegu.
Bóbr: Zła królowa zamroziła Narnię, tylko wy możecie nas ocalić, synowie Adama i córki Ewy. Za mną!
Po drodze gubi się Edmund, ale nikt tego nie zauważa.

Scena trzecia:
Dzieciaki stają przed Wielkim Lwem, który po powitaniu pyta:
A gdzie drugi syn Adama?
Rodzeństwo zaczyna się rozglądać i rejestruje brak brata.
Piotra zaczynają dręczyć ciężkie wyrzuty sumienia.
- To moja wina! - łka.

Scena czwarta:
Zamarzniętego Edmunda znajduje królowa, wciąga do sań i postanawia uwięzić.

Scena piąta:
Aslan podchodzi do udręczonego Piotra i wygłasza kwestię:
- To nie twoja wina.
Wtedy pojawia się ptak na niebie, który ogłasza:
- Królowa schwytała syna Adama.
Aslan ryczy.

Scena szósta:
Wszyscy tłuką się ze wszystkimi. Piotr wycina sobie drogę ku królowej, która używa jego związanego brata jako tarczy.
- Nie wygrasz - mówi królowa.
- Wygram - mówi piotr.
Piotr jednym ciosem uwalnia brata i daruje królowej życie. Ta odchodzi, przeżywając odnowę moralną, co widzimy po zmianie sukni z białej na zieloną i nagłym przyjściu wiosny.
Aslan podchodzi do Piotra.
- Wiedziałem, że wygrasz.
Edmund rzuca się Piotrowi na szyję.
- Bracie! - woła.

Scena siódma:
Rodzeństwo w koronach na głowach sadzi drzewo.

Scena ósma:
Zapłakany bóbr pod wielkim dębem, w którym poznajemy zadzone drzewko, łka:
- Odeszli, odeszli...

Napisy końcowe

Czas filmu: 25 minut. w związku z czym producenci postanawiają wyciąć scenę 7 i 8

))OoO((

Harry Potter w 30 minut

Scena pierwsza:
W domu Harry'ego Pottera i jego wujostwa (o czym dowiadujemy się od narratora) z hukiem otwierają się drzwi. Staje w nich olbrzymi zarośnięty mężczyzna.
- Jesteś czarodziejem - mówi.
- Wiedziałem - odpowiada Harry.
- Wiedzieliśmy - odpowiada wujostwo.

Scena druga, Hogwart.
Podczas ceremonii przydziału Harry Potter i Ronald Weasley za radami biednej acz inteligentnej Hermiony Granger, pokonują górskiego trolla, wysypując mu pod nogi paczkę fasolek wszystkich smaków.
Nad trollem staje klaszczący Albus Dumbledore.
- Gryffindor - ogłasza.

Scena trzecia:
Hermiona uświadamia nieuświadomionemu Harry'emu, czym jest blizna na jego czole.
Harry chlipie w poduszkę, opłakując śmierć swych bohaterskich rodziców i przysięga zemstę Voldemortowi.

Scena czwarta:
Podczas meczu szukający Gryfonów zostaje kontuzjowany. Jego miotła pikuje bezwładnie w stronę widowni.
Harry Potter odnajduje w sobie dziedzictwo swego ojca, łapie miotłę, wzbija się w niebo i łapie znicza.
Gryffindor wygrywa.

Scena piąta:
Do Harry'ego podchodzi Neville, niedoceniany uczeń, ściskający ropuchę w palcach.
- On tu jest - mówi.
Harry kiwa głową.

Scena szósta:
Harry schodzi do lochów.
- Ty tu jesteś - mówi.
Severus Snape wyłania się zza załomu.
- Bo to moje lochy - odpowiada.
Niezrażony Harry kontynuuje:
- To ty jesteś Voldemortem.
- Tak, jam ci jest - odpowiada i celuje różdżkę w Harry'ego.
Mierzą w siebie różdżkami przez kolejne trzy minuty. W głowie Harry'ego staje wspomnienie brutalnie zamordowanego ojca.
- Morderco - mówi.
- To ja - odpowiada Severus.

Dalej scena szósta:
Po kolejnej minucie mierzenia, Harry pyta:
- Dlaczego?
- Twój ojciec odbił mi kobietę - odpowiada.
- Ją też zabiłeś - krzyczy Harry. Targany wyrzutami Severus pada na kolana i chlipie w posadzkę.
- Nie doceniłem siły jej miłości! - łka.

Scena siódma:
Severus podpełza na kolanach do Harry'ego.
- Pozwól mi być ci ojcem! - błaga.
Harry'emu jeszcze raz staje przed oczami obraz matki i ojca.
- Pozwalam.

Scena ósma:
Szczęśliwe wakacje Harry'ego spędzone na szorowaniu kociołków.

Napisy końcowe.

>>OoO<<

Trzecia część Eragona
Empire w 60 minut.

Scena pierwsza:
Eragon obserwuje szykującą się armię.
Odwraca się i z łopotem płaszcza znika w jaskini.

Scena druga:
Eragon ponownie obserwuje szykującą się armię.
- Czeka nas wojna, Saphiro.
Smok opiera łeb o jego ramię.
- Będę przy tobie - odpowiada smoczyca.

Scena trzecia:
Eragon przewraca się z boku na bok, nie mogąc usnąć. Za każdym razem gdy zamyka oczy, staje mu... pod powiekami obraz Murtagha.
Eragon wzdycha spazmatycznie (wraz z żeńską częścią widowni) i zrywa się z posłania.
Stojąc na skraju skały wpatruje się w rozgwieżdżone niebo.

Scena czwarta:
Eragon wciąż wpatruje się w niebo, gdy podchodzi do niego Orik.
- Co cię dręczy, Jeźdźcu? - pyta.
Dręczony wyrzutami i zmartwieniami Eragon opowiada mu o Murtaghu. W opowieść o zniewoleniu brata wkłada tyle uczucia, że krasnolud wybacza Murtaghowi śmierć krasnaludzkiego króla i przysięga zemstę na Galbatorixie.
Wraz z Eragonem łkają sobie w ramionach.
Gwiazdy świecą.

Scena piąta:
Eragon staje przed obliczem Aryi i ogłasza.
- Muszę, odejść, Aryo.
Elfka marszczy brwi.
- Opuszczasz nas teraz, Eragonie?
- Wyruszam na wojnę sam - odpowiada. - Nie mogę was wszystkich narażać. Zbyt wielu już zginęło...
Arya obdarza go chmurnym spojrzeniem.
- Więc przyjmij me błogosławieństwo.

Scena szósta:
Eragon wspina się na siodło. Podchodzi do niego Nasuada.
- Ludzie są zmartwieni twym odejściem, Shur'tugal.
- Tę bitwę muszę stoczyć sam - odrzeka Eragon. - To moje przeznaczenie. Udowodnię, że nie jestem taki jak Morzan... Jak Murtagh.
Nasuada potakuje.
- Idziesz po Niego, prawda?
Eragon zaciska pięści.
- Tak...

Scena siódma:
Eragon i Saphira lecą.

Scena ósma:
Przed tronem Galbatorixa klęczy Murtagh odziany w czerń.
- Twój brat przybył, Murtaghu. Czeka cię bój. Spraw, aby klinga którą nosisz spłynęła krwią wroga.
Murtagh spogląda na Galbatorixa z wyraźną nienawiścią.
- Spraw by twój smok zasługiwał na swe imię. Niech będzie cierniem dla wrogów imperium.
Murtagh zaciska pięści.
- Uczynię jak każesz, panie.

Scena dziewiąta:
Murtagh głaszcze Ciernia po szyi.
- Lecimy w bój przyjacielu - mówi.

Scena dziesiąta:
Czerwony smok wylatuje z siedziby Galbatorixa. Dwie bestie spotykają się w powietrzu.
Wiszą w przestworzach, a ich Jeźdźcy mierzą się wzrokiem. Wiatr powiewa ich włosami.
W końcu ciszę przerywa Eragon.
- Nadszedł czas.

Scena jedenasta:
Smoki walczą, wykonując zadziwiające beczki, piruety i zieją ogniem. Efekty specjalne wyciekają z ekranu.
Eragon i Murtagh, opuściwszy siodła, spadają.
Wymiana ciosów w przestworzach zakończona zamortyzowanym zaklęciami lądowaniem na dachu.
Walka toczy się dalej.

Scena dwunasta:
Eragon wyciąga oskarżycielsko palec w stronę napierśnika Murtagha.
- Skoro jesteś tak silnym magiem, możesz mu się przeciwstawić! Postaw jakąś barierę, cokolwiek!
- Przeciwstawić się pradawnej mowie? To tak, jakby przeciwstawić się śmierci.
W oczach młodego mężczyzny pojawiają się łzy.
- A na to jeszcze nie jestem gotów.
- A więc musisz zginąć - szepcze Eragon.

Scena trzynasta:
- Raczej ty zginiesz!
Na dach wkracza Galbatorix z groźną miną. Rozkazuje Murtaghowi zaprzestać walki i sam staje do boju.
Zaklęcia sypią się na prawo i lewo. W końcu osłabiony i zakrwawiony Eragon pada na kolana.
Murtagh spogląda zimno.
Galbatorix śmieje się klasycznym śmiechem szaleńca po czym zadaje cios ostateczny.
W chwili gdy zaklęcie zdaje się osiągać cel, Murtagh zasłania młodszego brata swą jakże seksowną klatą i przyjmuje cios na siebie. Ranny, opada w ramiona zszokowanego Eragona.
Połowa żeńskiej części widowni umiera w spazmach.

Scena czternasta:
Eragon próbuje uleczyć Murtagha.
- Nie - chrypie Murtagh. - Nie jestem tego wart.
- Nic nie mów. Oszczędzaj siły - mówi Eragon drżącym głosem.
Murtagh zaciska palce na jego nadgarstku.
- Przysięgnij mi... - chrypi - Przysięgnij, że go pokonasz.
W oczach Eragona stają łzy.
- Przysięgam.
- Walcz, bracie - mówi Murtagh i wydaje swe ostatnie tchnienie.
- Spoczywaj w spokoju, bracie.
Eragon, ze łzami malowniczo ściekającymi po twarzy, bierze ciało Murtagha w ramiona.

Scena piętnasta:
Eragon za pomocą magii wykopuje grób w którym składa ciało Murtagha. Wygłasza długą mowę o miłości, cierpieniu i poświęceniu.
Saphira zmienia grobowiec w diament.
Galbatorix stoi i czeka.

Scena szesnasta:
Eragon odkrywa w sobie nowe siły. W duszy słyszy głos swego mentora, Broma:
- Użyj mocy, Eragon.
Jeździec przebija Galbatorixowi serce.
- Twe serce krwawi teraz jak moje.
Galbatorix umiera, przysięgając zemstę.

Scena siedemnasta:
Wszyscy wiwatują. Wieść o śmierci Galbatorixa dotarła do armii wcześniej niż sam Eragon.
Zbolały Eragon nie dzieli radości. Opowiada Roranowi, Aryi, Nasuadzie i Orikowi o poświęceniu Murtagha.
Wszyscy płaczą. Orik układa pieśń o Zbolałym Jeźdźcu, którą po chwili śpiewają całe oddziały.
Po wszystkim Arya wyznaje Eragonowi miłość. Ten jednak ją odrzuca.
- Moje serce umarło - mówi.
- Wraz z nim - dopowiada widownia.

Napisy końcowe

W scenie dwunastej wykorzystano nocne próby Nasi w naśladowaniu khem kunsztu Paoliniego ;)

fic: hp, głupawka, fic: narnia, fic, fic: eragon, crack

Previous post Next post
Up