Mar 29, 2008 15:23
Nici ze wszystkiego. Mój pojedynek wciąż nie wisi, ja mam zwalony weekend, bo musiałam wcześniej wyjść z imprezy i żałuję, a brat jest wredny. Jednym słowem, świat to zuo. Czy wy czasem też tak nie macie??
Może nie jestem jednak sama. Poza tym, to ja już nie mogę. Moje liceum też jest zue, a co!
Tak właściwie, to piszę bez sensu. Pluszenko już nie występuje, Joubert zajął drugie miejsce (HA!), ale to mnie nie pociesza, bo to dawno było.
To idę się żalić dalej. Może poprawi mi to humor. Może jednak odżyję, jak zobaczę Step Up 2 - The Streets czy jak to się tam nazywa. Film w każdym razie. Brakuje mi rozrywki. :)
filmy,
nici,
coś