O prawach autora

Dec 14, 2010 22:57

Drodzy moi Przyjaciele, Znajomi i Nie Tylko (jako że jest to mój pierwszy wpis od nie pamiętam kiedy, który nie jest zamknięty ( Read more... )

Leave a comment

manarai December 15 2010, 21:16:40 UTC
Dobry sposób udostępniania tekstu to taki, na który godzi się autor, i żaden inny.

Nie widzę, gdzie twierdziłam, że "udostępnienie 15 osobom danego utworu mailem jest moralnie obojętne" - napisałam wręcz, że nie jest to w porządku, tyle, że nie prowokuje mnie do werbalizowania sprzeciwu. Może dlatego, że nie wiem o tym, że oto jest on rozsyłany. Może rozsyłający skopiował dany utwór w momencie, kiedy był on ogólnie dostępny, a nie dotarła do niego informacja, że autor już nie chce udostępniać go ogółowi populacji (tzn. rozsyła go w dobrej wierze).

Wpis, o którym mowa, nie zawierał informacji, że jest przeznaczony dla tak bardzo ograniczonej grupy osób, z których wszystkie są zainteresowane odbyciem fazy na zadany temat. Nie ma znaczenia, czy tych osób miałoby być piętnaście, czy sto pięćdziesiąt. Odbieram to jako naruszenie czyjejś prywatności. Tak samo zbulwersowałoby mnie umieszczenie w analogicznym poście tekstu innego, dowolnego autora albo treści czyjejś prywatnej notki. Jeśli autor blokuje dostęp do swojego tekstu, oznacza to, że chce, żeby dostęp do niego był zablokowany; rozpowszechnianie go jest jeśli nie "moralnie naganne", to przynajmniej nie w porządku.

Nie uważam wpisu, pod którym rozmawiamy za atak - po prostu wyrażam swoje zdanie. I krytykuję zjawisko jako takie, nie kogokolwiek konkretnego. Podstawą krytyki zjawiska raczej nie może być moja domniemana osobista niechęć do Ciebie.

Reply

akinnore December 15 2010, 21:40:53 UTC
Pozostaje mi zapewnić, że nie będziesz więcej niepokojona propozycjami "odbywania fazy na zadane tematy".

Reply

can_dle December 16 2010, 10:30:25 UTC
treści czyjejś prywatnej notki

Załączył mi się czarny humor.

Reply


Leave a comment

Up