Wczoraj
koyakas i
nameni wypomniały mi, że już dawno nic nie pisałam. Nawet padło stwierdzenie, że się lenię, więc im delikatnie wytłumaczyłam, że się nie lenię, tylko hiatus mam. Jak NEWSy w 2006.
Ale na świecie zdarzają się takie rzeczy, że nawet najbardziej zatwardziałego człowieka mogą wyrwać z hiatusu. Jak np. "color" NEWSów.
Ściągnęłam sobie tą płytę
(
Read more... )
Ja się przyznam że jeszcze płyty poważnie od deski do deski nie przesłuchałam >.< Muszę wreszcie zgrać sobie na mp3 i się wsłuchać. Ale mimo wszystkie jakieś pierwsze wrażenia już mam. A w ogóle to włączę winampa i będę pisac na bierząco.
Week - wszyscy znają więc co tu pisać ;D Naprawdę lubię tą piosenkę choć nie zawsze mam na nią ochotę. Plus.
STARDUST - Magda ma tu rację, zdecydowanie siostra Baby be my baby, które zresztą uwielbiam. Piosenka bardzo mi się podoba, miła i zróżnicowana melodia, co prawda w wiekszości śpiewana jest grupą, solówek się tam właściwie doszukać nie można ale mimo to szczególnie płaska się nie wydaje. Zdecydowanie plusik dla płyty.
Summer time - Patrzę za okno i mnie dreszcze przechodzą. I podziwiam osobę od marketingu dżonisów która wypuściła tą piosenkę na albumie późną jesienią. Właściwie dobry pomysł ;D Piosenka może nie zalicza się do wyżyn artystycznych ale mimo wszystko bardzo ją lubię. No i uwielbiam tutejszy Koyashige rap. Piosenka milo mi się kojarzy. Plusik dla albumu.
Snow Express - O mój boże jakie dicho xD Ta piosenka ma prawie wszystkie cechy które powinny spowodować że mi się nie będzie podobać (no dobra, nie trwa ponad 6 minut xD) a mimo wszystko bardzo ja lubię. No i fragment "Sakana mita~i" ('Jak ryby') mnie poprostu rozczula. Jedyne co mi się nie podoba w wersji albumowej t to że chyba trochę zmienili kto co śpiewa. Ale co tam. Plusik.
Forever - Chyba wszystkich tu zaskoczę ale Forever właściwie mi się nie podoba. Znaczy nie pałam do niego właściwie niczym. Przy wstępie sprawdziłam jeszcze raz artystę czy to na pewno nie Kattuny jak doszło do melodii zrobiło mi się smutno że zrobili covero-coś 'Lion Heart' a potem przy kolejnym przesłuchaniu zrobiło mi się wszystko jedno. Ale to pewnie po prostu nie w moim stylu. W każdym razie daję minus. A co!
MOLA - Piosenka której tytuł do końca właściwie nie był wiadomy bo nawet na oficjalnej stronie co chwilę się zmieniał. O mój Boże! Ratunku, weźcie to! Dobra, myślałam że najgorszą solówka YamaP jest Colorful i że gorzej już nie będzie. Nie znoszę elektro i głoszę to otwarcie T_T Dlatego mnie tak bolało jak sobie Tsuyo edytował komputerowo głos. Przepraszam wszystkie osoby którym się ta piosenka podoba ale ja nie mogę. Minusuję i przestawiam.
Kesenai - 'Solówka Tesshiego - wyszłam do toalety' ;P Żartuję, żartuję. Piosenka wydaje mi się dość przyjemna. Taka sympatyczna ballado-coś. Mimo to chyba nie wyobrażam sobie chodzenia ulicą przy tej piosence. Albo bym ją przestawiła albo by mi się nogi poplątały i bym powodowała zagrożenie. Ani plus ani minus.
Ordinary - Piosenka podoba mi się BARDZO. Wszelkie poprzednie solówki Ryo mogą się schować i kwiczeć w kącie. Dopasowana do możliwości jego głosu i barwy, brzmi naprawdę fajnie. Mówię to mimo ze nie jestem specjalną fanką Ryo i w życiu nie spodobałaby mi się piosenka dla samego niego. Zdecydowany plusik dla płyty.
Piosenka o najdłuższym tytule świata - Też straszliwe dicho ale melodię ma bardzo sympatyczną. Piosenka która tylko Massu pasuje i dobrze bo właściwie to on ją głównie śpiewa. Też nie powinna się podobać ale się nawet podoba. No niech będzie plus
Molester - Nie będę udawać że mi się nie podoba. Podoba mi się. Wywołuje u mnie uśmiech na twarzy. Mój pokopany umysł ma kilka rodzajów podobania się i ta piosenka należy do tego podobania z dystansem i śmiechem. Tym samym dodaje płycie kolejnego plusa.
Taiyou no Namida - Lubię! To moja pierwsza tak naprawdę piosenka Newsów którą polubiłam. Tak, tak. O News to ja sie dowiedziałam dopiero w tym roku ^^ No dobra, może początku nie miałam zbyt dobrego ale naprawdę ją lubię. Miło mi się kojarzy. Oczywiście plus.
Smile Maker - Ta piosenka tak naprawdę podoba mi się NAJBARDZIEJ. Jest świetna. Uwielbiam ją. Mogłabym ją słuchać w kółko. Nie ma w niej nic co mi się nie podoba (no dobra, ogę się w niej doszukać elektronicznej końcówki, ale i tak nie może mi to jej zepsuć). Tak, słucham Greeenów ^^. PLUS!!!!!! (czeka do końca piosenki bo żal ją przestawiać)
Happy Birthday - Proszę przestańcie -.- Łoooł~ Wybaczcie, minus >.> Łoooł~
Reply
Fly Again - Rzeczywiście też Greeenowe ale bardzo lubię ten styl, więc piosenka mi się podoba. Melodia piękna, bardzo dobrze podzialone role w zwrotce. Engrisz do zniesienia. Wielki plus.
Towairo no Koi - Śliczna piosenka, taka... Święteczna xD Nie wiem czemu, chyba przez tego Mikołaja w tle. Piosenka plusuje dla płyty.
Ogólnie płytę oceniam bardzo pozytywnie, Chyba rzeczywiście w ostatecznym rozrachunku lepsza od Pacifica.
A w ogóle! Znalazłam koreańskiego Shige-look-alike'a przez przypadek xD
Przepraszam, w dwóch kawałkach bo się nie zmieściło. Boże, w życiu nie naisałam czegoś tak długiego...
Reply
i wiesz, jak Tsuyo sobie zmieniał głos to mogło boleć (bo głos ma piękny), ale jak Yamapi... może to tak bardzo nie szkodzi?
(aaaa, chowam się przed fankami Pi)
Reply
Reply
Leave a comment