Po ostatnim poście, szczerze mówiąc, byłam wyczerpana psychicznie. Myślałam o tym temacie przez ładne kilka miesięcy i od dawna planowałam coś takiego napisać. Kiedy w końcu to zrobiłam, miałam poczucie wykonania jakiegoś ogromnego zadania.
I nastapiła pustka.
Przez 3 dni - o zgrozo! - nie oglądałam NIC co miałoby związek z JE. Ale 3 dni to aż za dużo. Wprawdzie nie nastąpił jeszcze syndrom odstawienia, ale był blisko.
Dziś na szczęście zaczęłam odrabiać zaległości. Dlatego dziś daję tylko krótkie teksty i troszkę zdjęć - tzw. capów (lub snapshotów, jak nazywa to mój odtwarzacz plików video).
Program o kręceniu dramy "Sugata Sanshiro", w której główną rolę gra Kato Shigeaki. Dramę pokażą 6 grudnia.
Shige gra młodego człowieka, który trenuje judo. Ta drama to remake pierwszego filmu Akiry Kurosawy, nakręconego jeszcze w czasie II wojny światowej. Z tego co się zorientowałam, to akcja dzieje się gdzieś na początku XX w.
Może Shige nie jest wybitnym aktorem, może nie będzie to wspaniała rola, ale sam film wydaje się bardzo interesujący. I aktorzy, którzy grają role drugoplanowe również wydają się interesujący.
aaa, ślicznie wygląda, nawet w tej burej kurtce <3
Shige demonstruje, że umie trochę judo - i cieszy się, że udało mu się pokonać biednego reportera :P
kręcenie scen walki na łące, na bosaka, kończy się tak własnie - biedny Shige się pokaleczył - ciekawe czy w JE są ubezpieczeni od wypadków?
a wiecie, kto jeszcze gra w tej dramie? Kazapon! malutki Kazaponik! (no dobrze, już nie taki malutki)
Co poza tym? Czekam na zsubowany 6 odcinek "Yukan Club", żeby oglądnąć sobie Koyamę. Mówią, że to był bardzo dobry odcinek. Ja myślę! Koyama z pewnością podniósł poziom.
No i Matsuoka Masahiro vel Mabo. Od półtora roku nie bardzo docierało do mnie istnienie tego człowieka, a tu nagle prawo serii. Gdzie nie spojrzeć - Mabo. Mabo tu, Mabo tam, Mabo tu i tam. Występy TOKIO, reklama, w której gra Mabo, stare nagrania Johnysów- zwłaszcza Countdowny. Nawet Yamapi w swoim J-Webie przedwczoraj pisał o Mabo.
to ta reklama - niestety najbardziej smakowitego kąska, czyli zbliżenia mokrego Mabo nie udało mi się uchwycić, jedynie to:
A skoro już jesteśmy przy temacie TOKIO:
ceglany kangurek, czarna kurteczka, zwykła fryzura = randomowy człowiek z tłumu
srebrna kurtka z futerkiem, włosy rockmana = nierandomowy człowiek z tłumu.
Lider.
I to był randomowy post o nierandomowych ludziach (i jednym randomowym człowieku) z JE.