Ech, wiosna w końcu! (tak tak, tym razem powrót do ojczystego języka, TELCa mam za sobą a pracę licencjacką w (nie)dalekiej przyszłości, przydałoby się więc trochę poćwiczyć pisanie po polskiemu xD). Ciepło, słoneczko, wiatr w dziwnie przystrzyżonych włosach, nic tylko spać! xD Zmogło mnie dzisiaj niemożebnie już po 14, drugą połowę dnia praktycznie przespałam. XD Rano natomiast czekał mnie krótki wypad do Tesco (gdzie czekając na Igę myślałam że usnę pod filarem na stojąco xD), następnie zabranie grafik z uczelni przed świętami i wypad z Agatką na miasto, wiosna przecież i trzeba by się w jakąś kieckę zaopatrzyć ;) Także mimo ogólnego zmęczenia i niewyspania, dzień zaliczam do bardzo udanych :) Szczególnie że w dniu wczorajszym (mam nadzieję) pożegnałam się z sitodrukiem! Nawet koszulkę zrobiłam! Temat był niby 'ryba' ale jakoś nie specjalnie chciało mi się ryby rysować, i wyszły koty. xD
Farba trochę za bardzo transparentna była, ale o takich rzeczach człowiek dowiaduje się, jak już jest za późno. Ale! Nie jest źle. ;) I mam nauczkę na przyszłość, że jeśli jeszcze kiedykolwiek będę cokolwiek jeszcze naświetlać, to w żadnym wypadku nie robić mini projektów 20centymetrowych cienkimi liniami. >_> Farba zasycha, wszystko się zatłacza i dupa blada, nie wiem czy wydobędę 3 dobre odbitki z 2 części tematu i czy nie będę musiała się fatygować z czym innym.. xP
Bardzo możliwe, że jedne z praktyk będę odbywać w Teatrze Muzycznym, na razie koleżanka poszła tam spytać co i jak, a my z nią mamy pójść po świętach. Fajnie niby, że teraz jedne praktyki by się zrobiło, zawsze to jedne więcej w CV, ale moja pusta głowa, brak pomysłów i FOTO nie dają mi spać. W przenośni oczywiście, bo wiosna jest i pogoda nastraja do lenistwa. xP Btw, apdejtowałam swoją stronę domowa, zrobiłam z niej portfolio. Ticzer mówi (i się z nim w pełni zgadzam xD) że ilustracyjne bardzo, i mogłabym próbować w jakichś wydawnictwach. tylko zastanawiam się, czy wolałabym w wydawnictwach czy studiach graficznych. Ale do tego typu rzeczy na razie braki w portfolio.. xP
Ach, i jeszcze jedno! Bardzo możliwe, że jednak będę w Krakowie. ALE. W innym terminie. Tydzień wcześniej najprawdopodobniej. Mamy jechać na wycieczkę klasową xD zobaczyć na żywo dyplomy, te które są pokazane w 2+3D, i do jakiejś drukarni, którą nasz bardzo fajny ticzer chce nam pokazać. No a przy okazji... :x