grupowe dyskusyjki

Feb 20, 2008 14:35

Zauważyłam pewną prawidłowość.
Lubimy zachwycać się pewnymi tytułami (filmów, anime, mang, komiksów, książek, whatever) wspólnie razem. Grupowo. Ciekawi reakcji naszych znajomych.
To zjawisko zaraźliwe. chuchacz zaczęła oglądać Torchwood, potem FurryCube odnalazł jakieś porzucone u viatoris płyty z Torchwoodem i tak się zaczęło. Chcąc niechcąc moje mężysko też się wzięło i oglądnęło, potem w ciąg torchwoodowy wpadł daniel-lemod i rozpoczęła się zwykła fandomowa krzątanina, wynajdywanie ff, dialogi na cztery nogi ect.
Teraz, chcesz nie chcesz, jak wchodzisz na którykolwiek komunikator z nimi, rozmowa zbiega się do tego, czy Owen przeżyje i jak przyjemnie byłoby rozwalić jakąś intergalaktyczną bombą atomową Gwen. No really. Czytamy grupowo, V nie lubi Torchwooda ale dla spokojności ducha (i Cube`a) obejrzał po raz drugi.
Szkoda, że nasze grupowe "oglądania/podglądania" trwają coraz krócej w czasie. Kiedyś lata całe dyskutowaliśmy, potem miesiące, a teraz przyszło nam liczyć tygodnie. Myślę, że Torchwood nie wytrwa dłużej niż miesiąc, ale czekam, bo sama jestem ciekawa co będzie z Owenem :D


torchwood, wspólne oglądanie

Previous post Next post
Up