"Jowisz o rzut beretem"

[lelaith]

science.nasa.gov/science-news/science-at-nasa/2010/15sep_jupiter/

www.rp.pl/artykul/537508-Jowisz-o-rzut-beretem.html

"W nocy z poniedziałku na wtorek największa planeta Układu Słonecznego - Jowisz zbliży się na rekordowo małą odległość od Ziemi - poinformowała amerykańska agencja NASA.

Obie planety dzielić będzie zaledwie 558,8 mln km. Takie

Comments

[lelaith]

Dassie2001:
lelaith, nie wiedziałem, że interesuje Ciebie astronomia

Zawsze kosmos mnie trochę fascynował, ale astronomią jakoś bardzo się nie interesowałam, a wiedzę miałam zerową :-)
Z rodzeństwem ciotecznym zawsze staramy się wypatrywać Perseidy kiedy jesteśmy latem na wakacjach u babci :-)
Ostatnio bardziej się zainteresowałam kiedy i tego lata próbowałam oglądać Perseidy, ale w Kielcach z balkonu i niewiele ich zobaczyłam, w mieście za jasno i w dodatku lampy uliczne przeszkadzały. Ale za to z nudów zwróciłam uwagę na bardzo jasną gwiazdę, najechałam na nią lunetą i okazała się dziwnie duża i zauważyłam obok niej jakby mniejsze "gwiazdeczki" i tak się zaczęła moja przygoda z Jowiszem ;-) Bo włączyłam sobie ten program Stellarium, żeby sprawdzić co to jest i okazało się, że to Jowisz i jego księżyce :-)
A o Stellarium dowiedziałam się właśnie od rodzeństwa ciotecznego z Wrocławia. Siostra cioteczna też jakiś czas temu zainteresowała się astronomią i chodzi na wykłady z astronomii :-) Kiedy jesteśmy wszyscy u babci latem chodzimy nocą na spacery poza wieś i siostra pokazuje nam i podaje nazwy gwiazdozbiorów. Na wsi niebo jest piękne, czarne jak smoła i świetnie widać gwiazdy :-) Coś cudownego :-)))

Dassie2001:
- u nas w instytucie akurat wczoraj był Dzień Otwarty, mogłabyś przyjechać.

O, nie wiedziałam, szkoda...

Dassie2001:
Na dodatek, co poniedziałek o godz. 17 są wykłady dla miłośników astronomii - przychodzi około 200 osób. Też będę miał wykład - 29 listopada o Marsie, zapraszam!

Dziękuję za zaproszenie, jeśli będę mogła, to chętnie się wybiorę :-)

A wczoraj w nocy niebo było cały czas zachmurzone i nic nie zobaczyłam :-(
Za to dzisiaj pierwszy raz udało mi się dostrzec cztery księżyce Jowisza! :-) Bo do tej pory udawało mi się zobaczyć tylko trzy ;-)
Ale ile się ukombinowałam żeby tak ułożyć lunetę aby ręka nie trzęsła mi się we wszystkie strony - wytaszczyłam dwa krzesła i sztalugę na balkon żeby jakoś oprzeć na nich lunetę i ręce ;-D Będę musiała kupić sobie jakiś teleskop bo dłużej tak być nie może ;-)
I Uran też widziałam, chociaż słabiutki taki :-)

[dassie2001]

Lelaith, świetnie opisujesz, naprawdę !