Mam teraz trochę wolnego czasu, Viatora nie ma i nagle odkryłem, że nie potrafię "nic nie robić". Zbyt długo.
Więc rewiduję "zaufanych" na NL, świetna robota, śmiech przeponowy, darmowy masaż wątroby i żołądka. Podziwiam wilki, które wzięły to na siebie i liczę, że będziemy się względem nich zachowywać (my userzy) poprawnie, bo hell, zasługują.
Gdybym sam weryfikował, posypałyby się głowy i wiele gniotów wyleciałoby z hukiem. Well, you never know what will be next.
Nie ma Wilfa, więc Cube zagaduje do mnie i ma parę ładnych pomysłów na krótki amvek z modzącymi wilkami :) cute boy he is.Jeżeli nie macie nic przeciwko humorowy (nienajwyższych lotów) może coś dla ekipy z NL sklecić nasz futrzak. Tak, jemu też bez Wilfa smętno, wiemy. V wróci w środę, dla wiadomości wszystkich co pytają o niego (i o updatey)
tymczasem, wracam do czytania, póki moja lepsza połowa nie wróci. "Zaufani" witajcie :D