Wczoraj do rąk wpadł mi zwiastun filmu Zupełnie inny weekend (oryg. Weekend).
Click to view
Za opisem:
Russell (Tom Cullen) to samotny mężczyzna mieszkający na 14 piętrze bloku w Nottingham. Jest człowiekiem skrytym, małomównym, nieśmiałym. Pracuje jako ratownik na pływalni, od czasu do czasu zapali sobie dla relaksu trawkę. Tylko najbliżsi przyjaciele wiedzą, że jest gejem.
W piątkowy wieczór Russell udaje się do klubu gejowskiego na podryw. Tuż przed zamknięciem spostrzega Glena. To, co miało być tylko przygodą na jedną noc, staje się czymś więcej, czymś wyjątkowym. Przez cały weekend, w barach i sypialniach, upijając się i biorąc narkotyki, opowiadając historie i uprawiając seks, mężczyźni lepiej się poznają. To krótkie spotkanie będzie rozbrzmiewać w ich całym dalszym życiu. Szczerze i bez skruchy opowiedziany film o powszechnej walce o prawdziwe życie we wszystkich jego aspektach, o poszukiwaniu własnej tożsamości i o tym, jak ważne jest realizowanie życiowej pasji.
O ile bardzo nie lubię filmów z tematyką lgbt (bo cała akcja wydaje się być sztuczna, a bohaterowie przerysowani), o tyle na ten pójdę z wielką chęcią. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję. (Komentarze na filmwebie są pozytywne).