Click to view
Панайот Бояджиев /
Wiktor Maksymkin / Игорь Кохановский - «Письмо Шопену» (1978)
Click to view
via
li_kep Gdy gaśnie dzień wśród mazowieckich pól,
Spowita w blask i cień przychodzę tu
Witają mnie szelesty bujnych traw
Porosły trzciną staw w wieczornej mgle.
I słyszę w krąg, jak wiatr na liściach drga,
znajomy każdy ton i bliski od lat
Od białych brzóz i rosłych wierzb,
melodia płynie tu, by zginąć gdzieś.
Zapada noc, zbudziła roje gwiazd
A liść w brylantach ros, srebrzyście drga
Nim pójdę stąd na jawie roję sny,
oczarowany grą z minionych dni.
I śpiewam pieśń co twoją nutą brzmi,
W niej moje serce jest w niej radość i łzy
Gdy gaśnie dzień wśród mazowieckich pól,
spowita w blask i cień przychodzę tu.
Gdy gaśnie dzień wśród mazowieckich pól,
spowita w blask i cień przychodzę tu
Nim pójdę stąd na jawie roję sny,
oczarowany grą z minionych dni.
1977