Przebudzenie Mocy - 8,5 / 10

[isshi69nikkei]

Nowości filmowo-serialowe przebudziły mojego lj-a, jak się okazuje ;))
Właśnie wróciłam z Gwiezdnych Wojen, nie będę robić zaawansowanej recenzji z opisem wszystkich scenek i spoilerami i zacznę od tego, że dziś, w przeciwieństwie do oglądania Sherlocka sprzed paru dni, W KOŃCU miałam poczucie, że dostałam KOLEJNĄ CZĘŚĆ serii, która była dla mnie

Comments

[isshi69nikkei]

Ja ostatnio byłam jakoś na początku grudnia na nowym Bondzie, a poprzednio... to chyba ze 2 lata temu na jakieś komedii która w ogóle nie była śmieszna ;) Bond był spoko (i w sumie..spoko i tyle), ale źle ustawiono głośniki i ryczały tak głośno, że miałam wrażenie jakbym była na rozwrzeszczanym koncercie a nie w kinie.
Kurcze, naprawdę Przebudzenie Mocy było fajnym filmem, bardzo mnie cieszy, że byli tam zarówno klasyczni bohaterowie, których kochamy jak nowe, które jakby "przejmują po nich pałeczkę". Nowa trylogia nie miała za grosz tej magii i klimatu, które były tutaj. Bardzo podobała mi się końcowa scenka, gdzie Rey obejmuje Leię po stracie Hana Solo - to było takie... odczułam to jako takie najbardziej dobitne pokazanie, że coś się kończy, ale jednocześnie zaczyna coś nowego.

Nie, bez jakiegokolwiek kostiumu, ja raczej nie mam predyspozycji do cosplayowania xD o tym że idziemy do kina dowiedziałam się od sis niecałą godzinę przed seansem i miałam mniej 30 minut na wyszykowanie, a byłam jeszcze w piżamie i piłam dopiero poranną kawę ;))

[gokuma]

Mi tylko syn Severusa Snape'a/Kylo Ren przeszkadzał. W filmie lubię go do momentu jak nie zdejmie maski XD

[isshi69nikkei]

Fakt, jego postać to zdecdyowanie najsłabszy element całego filmu... Nie wiem, na ile to wina samej postaci - bo nie czytałam książek i znam tylko ogólny zarys historii - a na ile scenariusza, ale on po prostu jakiś denerwujący jest. I może nie najlepiej zagrany i stąd problem? Naprawdę, ciężko mi powiedzieć.

[gokuma]

Kylo Ren jest zupełnie nową postacią, i nie jest znany z wcześniejszych rzeczy (poza książkowymi/komiksowymi tie-inami, które teraz wychodzą).

Jak znajdziesz jakieś fajne fiki, powiedz (chyba Poe/Finn i Poe/Rey/Finn są fandomowo najbogatsze)

[isshi69nikkei]

Aaaa ja wciąż sądziłam że to któreś z tej trójki dzieci Hana i Lei, które pojawiają się w jednej z serii książkowych - sądziłam, że twórcy poszli w tym kierunku a nie wymyślili im całkiem inne dziecko (?). Zwłaszcza że jedno z tamtej trójki faktycznie stało się 'tym złym' i na widok Kyle Rena od razu go powiązałam z tamtą historią którą mgliście kojarzyłam z jakichś streszczeń. Mój błąd:)

FF starwarsowego raczej nie czytam, ale jak przypadkiem trafię na coś dobrego, dam znać:)

[gokuma]

Nie, właśnie pewna część fanów obraziła się na Disneya strasznie, bo Przebudzenie Mocy zniszczyło cały tzw. Expanded Universe (który został przemianowany na Star Wars Legends). Kylo jest zupełnie nową postacią, i dlatego mnie dziwi, że jak już tworzyli kogoś innego nie mogli się postarać, żeby tak bardzo nie przypominał młodego Snape'a

[isshi69nikkei]

Powiem szczerze, gdybym była bardzo mocno wkręcona w te klimaty Expanded/Legends, to też by była wkurzona, że to zmienili... bo tamte pomysły uważam że w filmie spokojnie by się obroniły.
No przypomina... tak, Kylo to zdecydowanie najsłabszy punkt tego filmu.

[gokuma]

Pewnie by się obroniły, ale nowi widzowie (albo ci, którzy SW znają tylko z filmów) musieliby znać kontekst, co spowodowałoby wydłużenie backstory (a i tak niełatwo streścić w paru minutach coś, co rozwijało się na przestrzeni iluś tam serii).
Mi w sumie formuła "30 lat później" podoba, bo dzięki temu można jednocześnie i użyć nowych postaci i jeszcze logicznie wykorzystać nowe.

BTW, wczoraj na empiku wyhaczyłam tą książkę => http://www.empik.com/ksiezniczka-po-przejsciach-nie-tylko-o-gwiezdnych-wojnach-fisher-carrie,p1119432599,ebooki-i-mp3-p
Przy okazji polecam fajny zbiór opowiadań (aktualnie czytam) za zupełny bezcen => http://www.empik.com/swiaty-rownolegle-opracowanie-zbiorowe,p1106461926,ebooki-i-mp3-p

[isshi69nikkei]

Też racja - ale jakby chcieli na pewno to też dałoby się jakoś zrealizować czy uprościć... no ale nic, tak czy inaczej film wyszedł im dobrze i mają szanse się rozwinąć z postacią Kylo w pozytywnym kierunku w kolejnych częściach:) Zwłaszcza że te nowe postaci były wprowadzone bardzo sprawnie. Po cichu liczę w kolejnej części na trening Jedi Rey u Luke'a na tej wyspie, bo strasznie mi się podobała sceneria i w ogóle sposób nakręcenia końcówki :)

Carrie Fisher czytałam wiele lat temu jakąś książkę (wydaje mi się że "pocztówki znad krawędzi", ale nie mam pewności) - szczegółów nie pamiętam, ale dobrze wspominam tę książkę i polecam:)