Jun 14, 2013 00:37
Jest grubo po północy, ja mam do napisania kawał magisterki, esej, pracę zaliczeniową, ogarniecie kanji do egzaminu z japońskiego, przygotowanie do testu z czytania... Genralnie, masę mądrych rzeczy do zrobienia.
Dlaczego tego nie robię? Bo nagle poleciała mi "Sanbika" Mukku, z jakiegoś powodu zachciało mi się zajrzeć w tekst... i umarłam.
"Sanbika" zawsze była dla mnie jedną z piękniejszych piosenek w mukkowym dorobku, ale szczerze nigdy nie wczytywałam się w jej słowa dokładnie. Nie wiem, dlaczego naszło mnie właśnie teraz. Nie wiem, ale jak już mnie naszło nie mogłam tego tak po prostu zostawić, przetarłam załzawione oczęta, i zrobiłam tłumaczenie.
Oczywiście słabe, i nawet w połowie nie oddaje tego, co wyraża utwór, ale - spróbujmy,
Psalm
zbieram odłamki wspomnień
i patrzę na siebie za dziecięcych lat
pośród słońca ciepłych promieni
miękko opadłaś w niebo
te drobne plecy, których ciepło nie znikało nigdy
zupełnie jakby na mnie czekały
jakże tchórzliwa jest miłość
a pożegnanie ulotne
niby popiół tańczący na wietrze
krzyżują się
gasnące ciało z łagodnymi wspomnieniami
i spływa łza
Ave Maria
wciąż słyszę twój głos
niech rozbrzmi głęboko
w śpiącym ciele
o delikatnie zamkniętych oczach
niech niesie uwielbienie na wieki
Santa Maria
w rozwianych przez ciszę wspomnieniach
szukam małego dziecka
co pomyślałaś, patrząc na mnie teraz?
zapomniawszy, jak to jest być kochanym
zbudziłem się ze snu o lataniu po niebie
za małym okienkiem deszcz przestał padać
i lśnią promienie słońca
*
Tekst i muzyka Miya, nie inaczej. Co jakaś piosenka mi się wkręci, okazuje się, że to tego małego kurdupla, który rozpija się po klubach i udaje, że jest zajebisty. Że w tego typu człowieku coś takiego siedzi.
...a może - że też człowiek, który pisał teksty podobne powyższemu, tak się stoczył.
tłumaczenie