lippuringu!

Apr 06, 2012 00:10

zapomniałam napisać o jednej z moich największych radości od paru ostatnich dni!
WRESZCIE odzyskałam mojego lipringa! właśnie policzyłam, że z dobre 6 miesięcy minęło odkąd musiałam go wyjąć przed operacją, potem dziurka zarosła i jakoś nie mogłam się zabrać żeby coś z tym zrobić. Wreszcie i Wokalista się zebrał w sobie i ja i mi ponownie przebił wargę i wreszcie wszystko jest na swoim miejscu i cieszy przeokrutnie!!! :)

a w odniesieniu do poprzedniego wpisu to jednak filmu jeszcze nie skończyłam, na jutro zostanie. Wzięło mnie na oglądanie DEGa - IWOW z subami i drugi dysk Budokanu. Naprawdę kocham ten zespół. i to się nic-a-nic nie zmieniło :)

a teraz to już uciekam do spania, bo jutro na 7:30 do taboretowni muszę pociskać. mam nadzieję, żre wśród szanownego grona abonentów zapanował już świąteczny nastrój i nie będą dzwonić jak popieprzeni w ilościach hurtowych xDD kurczę, teraz to muszę uważać jak się o ogóle abonentów wyrażam, bo Lider do nich dołączył. lepiej żeby jakiejś wtopy nie było, bo potem się na próbach będzie wyżywać na mnie, albo jeszcze co innego wymyśli... ;)

ja!~

live, deg, life

Previous post Next post
Up