Leave a comment

hitorizu May 12 2009, 19:30:43 UTC
oh jej. ja bardzo rzadko miewam tryb 'daj', a raczej jak już coś chcę to to jest 'proszę', ale inna bajka, ze ja mam cholerne problemy z proszeniem o cokolwiek - Nazgul świadkiem jakie ze mną utrapienie może być :/ a w kwestii muzycznej ja mam tryb 'chłonę', ja zwyczajnie lubię słuchać i przyswajać to co nowe dla mnie ^^ i w ogóle czuję się strasznie skomplementowana tym porównaniem, że mamy podobny poziom muzyczny *^^* pewna tego nie jestem, bo uważam, że ja wiem trochę, ale dużo więcej nie wiem, a większą część mojej obecnej wiedzy i znajomości zespołów to zawdzięczam Nazgulowi, bo ona mi je pokazała i zaszczepiła chęć szukania dalej :) poza tym, ja choćbym nawet chciała to nie umiem żerować na innych, zwyczajnie nie i już.

w Pniu chyba są/były jakieś mangowe,a le ja tam nigdy nie dotarłam, bo moje zainteresowanie M&A właściwie zanikło zanim rozkwitło an dobre, bo nastała jrock, a to muzyka jest dla mnie njaważniejsza - NO MUSIC NO LIFE ^^ za to w Jeleniej Górze mamy mangowe, dzięki którym w ogóle trafiłam na jrocka, ale tych ludków co są tam teraz to praktycznie nie znam, ale na pewno mało jrockowi są. Tam naprawdę króluje M&A i muzyka z openinigów xDD więc nie mam takich doświadczeń jak Ty. Czasami się boję, że w końcu i ja się na kogoś natnę, ale jakoś póki co tylko na naprawdę spoko ludzi trafiam ;)

a u mnie najpierw w sumie było DELUHI, potem Galneryus, ale raczej nie słucham, bo mnie męczy na dłuższą metę, niemniej jestem pod wrażeniem i Yu-to tam, jaki i Syu - te palce! jak on gra! *____*

no a MO było w sumie jak support Versaillies, więc to też nie to samo co one man... i tak, Sono ma specyficzny głos. Dla mnie jest to podobna półka specyfiki jak Tatsu z MUCCa, Gara czy też Dai ze Studsów. Do każdego z tych wokali ja potrzebowałam czasu, żeby się przyzwyczaić, a np. dla Nazgula są ciężkostrawne i bardzo wybiórczo może ich słuchać, więc mi się to jakoś składa w całość ;)

Reply

shayla_lunatic May 12 2009, 20:14:53 UTC
Tak, ja też nie lubię o nic prosić, ale przez net jest duuuużo łatwiej. Zwłaszcza jeśli wiem, że mogę się czymś odwzajemnić. Najgorsze męczarnie są kiedy muszę rodziców o coś poprosić o__@'

Tak tak słódźmy sobie ;P A co jeśli się okaże, że jednak mam inny poziom xDDDDDDDD"? W takim razie popieram Nazgula i proponuję partnerskie szperanie i wymianę informacji xDDD'

Na m&a bywam dla znajomych z którymi czymkolwiek mogę pogadać,bardzo rzadko o m&a. Wyleciałam z obiegu xD"

Głównie Syu. Yu-To nie ma szans się przy nim wybić. Ja mogę ich słuchać długo i namiętnie, ale tych wybranych piosenek.

Co do Tatsurou - pokochałam MUCC'a od pierwszej piosenki :3 Od razu całą płytę uwielbiłam xD" Homura Uta to była :)

Reply

hitorizu May 12 2009, 20:43:13 UTC
no wiesz, ja śmiem przypuszczać, ze Ty masz wyższy poziom niż ja i większą orientację i rozeznanie w jrocku niż ja ;)
szperanie nie jest złe ^^ choć u mnie bywa różnie z jego intensywnością, nie mniej co-nie-co śledzę ;)
a ja w sumie nigdy nie byłam jakoś bardziej w obiegu z m&a i jakoś mi tego nie brakuje xDDD czasami zdarzy mi się jakieś anime obejrzeć,a le to tyle. a mang są za drogie...

ja do Mukku robiłam parę podejść i w końcu jak załapałam to był moment, ze chyba ich bardziej słuchałam niż Diru! przy czym Homura Uta byłą jednym z tych pierwszych albumów z jakimi miałam styczność *^^* potem miałam zastój z Mukkiem i wróciłam do niego dopeiro z Shione, a też mi trochę czasu zajęło się przekonać do tego 'nowego' MUCCa, bo on tak inny niż ten co znałam do tej pory... Za to teraz to już hurtem leci, bo i Agehe uwielbiam i Sora to Ito i caluśki Kuutay *___________*

Reply


Leave a comment

Up