Moto, moto.

Jun 14, 2010 23:44

chciałam zrobić jakąś zajebiaszczą anniversary of haszysz[dot]lj[dot]com, ale doliczyłam się 22/25 wpisów, 8 miesięcy i 9 dni oraz 334 komentarzy, byłoby 333, ale pewien KOŃ napisał jednego w czasie mojego pisania notki, więc przepadło i nima.

chciałam napisać jeszcze tysięcy kilka słów, ale mi się zapomniało :x
wpadam w fandomy jak kamień do rzeki. i wybacz Jacku Torrence, ale potrafię cię kochać tylko wtedy, gdy masz twarz Nicholsona.

ach, i poczułam się dzisiaj bardzo dotknięta(w pozytywnym znaczeniu tego słowa, bo takie, co dziwne, także istnieje), a skoro już mnie coś dotyka to znaczy, że będą ze mnie ludzie. a jak nie ze mnie to przynajmniej z ludźmi po ulicach chodzić będę.

i co, do cholery, znaczy I want to moto moto?!
strasznie mnie to frustruje, straaaasznie.

anniversary, moto moto, king, wth?, movie

Previous post
Up