Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: ----
Postacie: Asmodeusz, Blanka
Chronologia: post-Zbieracz
Uwagi: najdziwniejsza (i najgłupsza?) rzecz, jaką chyba napisałam. Zainspirowane rozmową z isshi69nikkei, za co bardzo dziękuję ;] Mentalny wizerunek tej sceny nie chciał opuścić mego umysłu, totaż został wyeksmitowany w formie
(
Read more... )
Haha, oby za często więc Ken mu nie dawał powodów do wypadków przy pracy, bo zaczną chodzić ploty, jaka to niebezpieczna praca u niego xDDD
Jak Hikki zacznie mu opowiadać, to całkiem możliwe, że jego wersja będzie tak wyolbrzymiona, że Ichiro przygna do Kena, sprawdzić, czy wszyscy nadal żyją xDDD
:D
W końcu jakaś konfrontacja bez uciekającego w las Kena xDDD Współczuję Wakashimazu, że swoją wiedzę o trójkącikach i seksie czerpie od Hikkiego. Jak dla niego to takie traumatyczne, to wolę nie myśleć, jak na to reaguje Ichiro xDDD
Muszę przyznać to jedno Kenowi, że w swojej niechęci do trójkącików, nie tylko zawarł własne powody, ale jeszcze wziął pod uwagę "honor" Hoshi - aczkolwiek podsumowanie Genzo, że Hoshi jest jak siostra... dlatego masz z nią 3 dzieci mnie rozwaliło śmiechem xDDD
Ken ma rację, pytając jak wystarczająco głośno musi się sprzeciwić, by Genzo znów na niego nie wrzeszczał, a potem wypominał, że przecież to razem ustalili... ech, Genzo dziczeje w tym domu xDDD
I chociaż trochę happy endu, na tą chwilę :)
Reply
Właśnie xDD Nie dość ze niebezpieczne, ze dom dziwaków, rozdarte i rozpusczone dzieci, cała posesja na jakimś odludziu, to jeszcze 'tajemnicze wypadki' xDDDD
xDDDDDD
I bez uciekającego Genzo - wreszcie się zgrali z chęcią do rozmowy ;)) W sumie ciężko mu by było znaleźć w otoczeniu inne źródła, wiec czerpie z tego, co ma ;) Oj, Ichiro to już w ogóle, dla niego traumatyczne jest w ogole jak Hideki mu opowiadałby o swoich podbojach, a jak uslyszy, ze sobie znalazł 'małżeństwo chętne do trójkątnych eksperymentów' to padnie xDD
Długo myślałam nad argumentacją Kena w tej kwestii - i nad poglądami Genzo również, bo ciężko było jednak wczuć się w coś, czego samemyu w najmniejszym stopniu sie nie przeżyło ;) Podejrzewam ze Ken podobnymi tekstami mógł sypać i przy innych bliskich osobach, które mialyby to samo spostrzezenie co Genzo xD
To nie pierwsza sytuacja, gdzie Genzo nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jak jego zachowanie odbiera Ken - w sumie jak trenowali razem też trochę tak było i raczej nigdy nie zrozumiał, jak wielka to była dla Kena trauma.. Genzo zdecydowanie nie jest bez wad, wtedy byłoby zbyt nudno ;))
:)))
Reply
Haha, te rozdarte u rozpuszczone dzieci to chyba najbardziej częsta przypadłość xDDD
To tylu wydarzeniach, to nie mały sukces (kilka dni minęło, nie? xD)
A nie zdziwię się, jak Ichiro będzie pierwszą osobą, do której Hikki z tym przyjdzie. Albo zadzwoni w środku nocy (pijany lub nie) i podzieli się tą "dobrą nowiną" z nim xDDDD
Ciekawe co sama Hoshi o trójkąciku myśli. Czy jej argument też padnie?
Prawda, w końcu nikt nie jest doskonały. Ogólnie myślę, że jednak wady Genzo są mniej kłopotliwe, niż Kena xDDDD
Reply
Kilka dni i kilka kłótni - naprawdę nieźle poszło, biorąc pod uwagę zdolności Kena xDD
Pierwszą może nie, bo Ken wiedział, że coś się kroi, jeszcze w ogólniaku jak Etsuko i Kazuki w ogóle poznali Hideki'ego xDDD Z Ichiro, to ja widzę jego relację tak, że jakiś czas będzie próbował 'wyczuć' jego podejście do homoseksualistów i dopiero gdy zorientuje się, że jakoś zaczął on tolerwoać orientację Kena i jego - zacznie zarzucać Ichiro opowieściami ;) Jednak intencją hidekiego nie jest z całą pewnością odstraszenie na wieki starszego Wakashimazu ;p
Akurat Hoshi to - jak wcześniej wspominał Ken - pewnie by była nawet chętna, bo ona również ma na ten temat dość spaczoną wizję (spaczoną przez Etsuko, która zapewne jej opowiada jakie to fantastyczne mieć w łóżku dwóch facetów ;)). I raczej nie myślałaby o tym, że ich relacja jest bardziej skomplikowana niż tamtej trójki i że jest ogromne ryzyko, ze wcale 'nie byloby tak wesoło' jak to mówi Etsuko i Kazuki. Krótko mówiąc, lepiej żeby Ken i Genzo nie podawali jej takich pomysłow xd
Przynajmniej tak będzie dopóki Genzo nie zacznie być trenerem, gdzie moze z niego wyjsc parę takich wad, o których Ken nie chciałby wiedzieć xDD
Reply
Biedny Ichiro, bo nawet jeśli Hideki zdobędzie się na rozwagę w wybadaniu terenu, to jednak potem wątpię by miał jakieś zahamowania xDD Na wieki go nie chce odstraszyć, ale raczej możemy założyć, że jemu to będzie sprawiać przyjemność, takie traumatyzowanie Ichiro :D
A mówią, że Hikki tak wszystkich wypacza - a tu Etsuko też się popisała xDDD Fakt, lepiej by nie zabierała jednak głosu w tej sprawie, bo Ken znów będzie bliski zawałowi xD
Haha, no nie ma tak lekko, niech i on pocierpi trochę z resztą kadry narodowej :D
Reply
Etsuko to w ogóle jest jego i Kazukiego warta ;DD Samo to, że w duzej mierze to ona całą akcję rozkręciła wiele o niej świadczy xd
Chyba i tak z całej kadry Ken będzie mieć najlepiej, Genzo będzie paskudny dla wszystkich, ale z nim przynajmniej będzie się potem godzić na osobnoci xDDD
Reply
Przynajmniej nikt nie może mówić, że ją Kazuki siłą zmusił... oni to w ogóle są dobraną parą, tak samo pokręceni ^^
Hm, być może, ale jednak Ken chyba te wszystkie spory i paskudność Genzo będzie odbierać bardziej personalnie. To dla niego cały trening kadry będzie jedną, wielką traumą xDDD
Reply
Prędzej to ONA go namawiała (bo o zmuszaniu raczej nie bylo mowy ;)) Zdecydowanie dobrze się dobrali, bo hm... wyobraź sobie że taka Etsuko jest np. z Kojiro i któregoś pięknego dnia proponuje mu, by zrobili trójkąt ze znajomym gejem xDDDDDDD
Na pewno będzie, ale jednocześnie - będzie mieć też więcej niż reszta zawodników okazji, by rozmawiac z Genzo i by zrozumieć jego motywy... Z drugiej strony - może też być bardziej 'przyzwyczajony' do jego złośliwości i mieć mniejsze opory, by mu pyskować xDD Ogólnie z nim to będzie tak, ze bardzo łatwo będzie wpadał w emocjonalne stany z powodu Genzo, ale też równie szybko bęzie mu wybaczyć; reszta drużyny raczje będzie w stanie ciągłej, narastajacej z każdym dniam złości na metody nowego trrenera ;)
Reply
A co Chichi by o tym myślała? Czy wzięłaby (jak większość tekstów Hidekiego?) za głupie żarty?
Oj, to by była burza stulecia xDDD On by się nie zgodził, niezależnie czy to o drugiego mężczyznę, czy kobietę by chodziło. W sumie, w tym jednym względzie Ken i Kojiro się zgadzają, że w takich związkach nie chcą żyć ^^
W dalszych treningach kadry, zapewne, ale pierwszy raz, jak Genzo zostałby trenerem, to Ken mógłby się podwójnie stresować - na ile sobie może pozwolić, by nie wyszło, że ma u niego jakieś specjalne fory czy coś. Kojiro ma o tyle fajnie, że Genzo nie może być wredniejszy niż Mezz; on to ma dopiero doświadczenie z wkurzającymi i trudnymi osobami xDDD
Reply
Leave a comment