Śmierć Blanki Krammer

May 05, 2013 13:13

Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: ----
Postacie: Asmodeusz, Blanka
Chronologia: post-Zbieracz
Uwagi: najdziwniejsza (i najgłupsza?) rzecz, jaką chyba napisałam. Zainspirowane rozmową z isshi69nikkei, za co bardzo dziękuję ;] Mentalny wizerunek tej sceny nie chciał opuścić mego umysłu, totaż został wyeksmitowany w formie ( Read more... )

fanfiction, asmodeusz, blanka, siewca wiatru/zbieracz burz

Leave a comment

hashhana May 24 2013, 10:20:41 UTC
(Sorry za spóźnioną odpowiedź, tak się wczoraj zaczytałam w komiksach Batmana, że totalnie straciłam rachubę czasu xDDD)

Haha, oby za często więc Ken mu nie dawał powodów do wypadków przy pracy, bo zaczną chodzić ploty, jaka to niebezpieczna praca u niego xDDD

Jak Hikki zacznie mu opowiadać, to całkiem możliwe, że jego wersja będzie tak wyolbrzymiona, że Ichiro przygna do Kena, sprawdzić, czy wszyscy nadal żyją xDDD
:D

W końcu jakaś konfrontacja bez uciekającego w las Kena xDDD Współczuję Wakashimazu, że swoją wiedzę o trójkącikach i seksie czerpie od Hikkiego. Jak dla niego to takie traumatyczne, to wolę nie myśleć, jak na to reaguje Ichiro xDDD
Muszę przyznać to jedno Kenowi, że w swojej niechęci do trójkącików, nie tylko zawarł własne powody, ale jeszcze wziął pod uwagę "honor" Hoshi - aczkolwiek podsumowanie Genzo, że Hoshi jest jak siostra... dlatego masz z nią 3 dzieci mnie rozwaliło śmiechem xDDD
Ken ma rację, pytając jak wystarczająco głośno musi się sprzeciwić, by Genzo znów na niego nie wrzeszczał, a potem wypominał, że przecież to razem ustalili... ech, Genzo dziczeje w tym domu xDDD
I chociaż trochę happy endu, na tą chwilę :)

Reply

isshi69nikkei May 24 2013, 16:45:23 UTC
Spoko xDD

Właśnie xDD Nie dość ze niebezpieczne, ze dom dziwaków, rozdarte i rozpusczone dzieci, cała posesja na jakimś odludziu, to jeszcze 'tajemnicze wypadki' xDDDD

xDDDDDD

I bez uciekającego Genzo - wreszcie się zgrali z chęcią do rozmowy ;)) W sumie ciężko mu by było znaleźć w otoczeniu inne źródła, wiec czerpie z tego, co ma ;) Oj, Ichiro to już w ogóle, dla niego traumatyczne jest w ogole jak Hideki mu opowiadałby o swoich podbojach, a jak uslyszy, ze sobie znalazł 'małżeństwo chętne do trójkątnych eksperymentów' to padnie xDD
Długo myślałam nad argumentacją Kena w tej kwestii - i nad poglądami Genzo również, bo ciężko było jednak wczuć się w coś, czego samemyu w najmniejszym stopniu sie nie przeżyło ;) Podejrzewam ze Ken podobnymi tekstami mógł sypać i przy innych bliskich osobach, które mialyby to samo spostrzezenie co Genzo xD
To nie pierwsza sytuacja, gdzie Genzo nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jak jego zachowanie odbiera Ken - w sumie jak trenowali razem też trochę tak było i raczej nigdy nie zrozumiał, jak wielka to była dla Kena trauma.. Genzo zdecydowanie nie jest bez wad, wtedy byłoby zbyt nudno ;))
:)))

Reply

hashhana May 24 2013, 20:18:03 UTC
; )

Haha, te rozdarte u rozpuszczone dzieci to chyba najbardziej częsta przypadłość xDDD

To tylu wydarzeniach, to nie mały sukces (kilka dni minęło, nie? xD)
A nie zdziwię się, jak Ichiro będzie pierwszą osobą, do której Hikki z tym przyjdzie. Albo zadzwoni w środku nocy (pijany lub nie) i podzieli się tą "dobrą nowiną" z nim xDDDD
Ciekawe co sama Hoshi o trójkąciku myśli. Czy jej argument też padnie?
Prawda, w końcu nikt nie jest doskonały. Ogólnie myślę, że jednak wady Genzo są mniej kłopotliwe, niż Kena xDDDD

Reply

isshi69nikkei May 24 2013, 22:04:16 UTC
xDDD

Kilka dni i kilka kłótni - naprawdę nieźle poszło, biorąc pod uwagę zdolności Kena xDD
Pierwszą może nie, bo Ken wiedział, że coś się kroi, jeszcze w ogólniaku jak Etsuko i Kazuki w ogóle poznali Hideki'ego xDDD Z Ichiro, to ja widzę jego relację tak, że jakiś czas będzie próbował 'wyczuć' jego podejście do homoseksualistów i dopiero gdy zorientuje się, że jakoś zaczął on tolerwoać orientację Kena i jego - zacznie zarzucać Ichiro opowieściami ;) Jednak intencją hidekiego nie jest z całą pewnością odstraszenie na wieki starszego Wakashimazu ;p

Akurat Hoshi to - jak wcześniej wspominał Ken - pewnie by była nawet chętna, bo ona również ma na ten temat dość spaczoną wizję (spaczoną przez Etsuko, która zapewne jej opowiada jakie to fantastyczne mieć w łóżku dwóch facetów ;)). I raczej nie myślałaby o tym, że ich relacja jest bardziej skomplikowana niż tamtej trójki i że jest ogromne ryzyko, ze wcale 'nie byloby tak wesoło' jak to mówi Etsuko i Kazuki. Krótko mówiąc, lepiej żeby Ken i Genzo nie podawali jej takich pomysłow xd
Przynajmniej tak będzie dopóki Genzo nie zacznie być trenerem, gdzie moze z niego wyjsc parę takich wad, o których Ken nie chciałby wiedzieć xDD

Reply

hashhana May 24 2013, 22:42:29 UTC
:D
Biedny Ichiro, bo nawet jeśli Hideki zdobędzie się na rozwagę w wybadaniu terenu, to jednak potem wątpię by miał jakieś zahamowania xDD Na wieki go nie chce odstraszyć, ale raczej możemy założyć, że jemu to będzie sprawiać przyjemność, takie traumatyzowanie Ichiro :D

A mówią, że Hikki tak wszystkich wypacza - a tu Etsuko też się popisała xDDD Fakt, lepiej by nie zabierała jednak głosu w tej sprawie, bo Ken znów będzie bliski zawałowi xD
Haha, no nie ma tak lekko, niech i on pocierpi trochę z resztą kadry narodowej :D

Reply

isshi69nikkei May 25 2013, 08:18:05 UTC
Oj zdecydowanie biedny, bo tak jak mówisz - zahamowań to on mieć nie będzie (wiec tym trudniej będzie przekonać Ichiro, że ktoś taki jak Hideki to odpowiednia partia dla jego syna, wiedząc, co on wyprawia w łóżku... xDDD). W ogóle już widzę, jak Hideki po całych opowiesciach z udzialem Sorimachiego i Etsukow nagle wypala "może ty i Chichi tez byście chcieli?" xDDD

Etsuko to w ogóle jest jego i Kazukiego warta ;DD Samo to, że w duzej mierze to ona całą akcję rozkręciła wiele o niej świadczy xd
Chyba i tak z całej kadry Ken będzie mieć najlepiej, Genzo będzie paskudny dla wszystkich, ale z nim przynajmniej będzie się potem godzić na osobnoci xDDD

Reply

hashhana May 25 2013, 11:32:04 UTC
Co wyprawia w łóżku i zapewne w życiu codziennym xDDD Nie wiem, jakby Chichi na to zareagowała, ale Ichiro pewnie byłby gotów mu kark skręcić, albo przynajmniej przywalić w pysk... chyba po tym, Hikki za szybko by się nie pojawił u nich :D

Przynajmniej nikt nie może mówić, że ją Kazuki siłą zmusił... oni to w ogóle są dobraną parą, tak samo pokręceni ^^
Hm, być może, ale jednak Ken chyba te wszystkie spory i paskudność Genzo będzie odbierać bardziej personalnie. To dla niego cały trening kadry będzie jedną, wielką traumą xDDD

Reply

isshi69nikkei May 25 2013, 17:43:58 UTC
W życiu to może już w okresie zainteresowania Makoto będzie nieco spokojniejszy, ale zakładam że jak przez ostatnich 15 lat opowiadał Ichiro o wszystkich technikach/gadzetach/kostiumach/pozycjach jakie stosuje i lubi w łóżku, to Ichiro tym gorzej zniesie myśl ze JEGO SYN w tym bedzie uczestniczyc xDDDDDDD Fakt, mialby pełne powody by unikać ich domu..dluzszy czass ;))

Prędzej to ONA go namawiała (bo o zmuszaniu raczej nie bylo mowy ;)) Zdecydowanie dobrze się dobrali, bo hm... wyobraź sobie że taka Etsuko jest np. z Kojiro i któregoś pięknego dnia proponuje mu, by zrobili trójkąt ze znajomym gejem xDDDDDDD
Na pewno będzie, ale jednocześnie - będzie mieć też więcej niż reszta zawodników okazji, by rozmawiac z Genzo i by zrozumieć jego motywy... Z drugiej strony - może też być bardziej 'przyzwyczajony' do jego złośliwości i mieć mniejsze opory, by mu pyskować xDD Ogólnie z nim to będzie tak, ze bardzo łatwo będzie wpadał w emocjonalne stany z powodu Genzo, ale też równie szybko bęzie mu wybaczyć; reszta drużyny raczje będzie w stanie ciągłej, narastajacej z każdym dniam złości na metody nowego trrenera ;)

Reply

hashhana May 25 2013, 20:25:14 UTC
Tym bardziej nie dziwię się, że Ichiro stara się uchronić syna przed takimi pomysłami Hikkiego xDDD
A co Chichi by o tym myślała? Czy wzięłaby (jak większość tekstów Hidekiego?) za głupie żarty?

Oj, to by była burza stulecia xDDD On by się nie zgodził, niezależnie czy to o drugiego mężczyznę, czy kobietę by chodziło. W sumie, w tym jednym względzie Ken i Kojiro się zgadzają, że w takich związkach nie chcą żyć ^^
W dalszych treningach kadry, zapewne, ale pierwszy raz, jak Genzo zostałby trenerem, to Ken mógłby się podwójnie stresować - na ile sobie może pozwolić, by nie wyszło, że ma u niego jakieś specjalne fory czy coś. Kojiro ma o tyle fajnie, że Genzo nie może być wredniejszy niż Mezz; on to ma dopiero doświadczenie z wkurzającymi i trudnymi osobami xDDD

Reply


Leave a comment

Up