W roku poprzednim przeczytałam dokładnie 70 książek. Siedemdziesiąt, które, skończyłam - wiele pozaczynanych stoi u mnie na półkach i czeka na swoją kolej (i dzień, kiedy będę miała akurat na nie nastrój). Na przeczytanie czeka też mnóstwo nowych - bo jak wszyscy wiedzą, kupowanie książek jest jednym z moich ulubionych hobby. Zaczynamy więc listę na rok 2011. Książki zaczęte jeszcze w roku ubiegłym oznaczane będą gwiazdką (*)
1. China Mieville, Miasto i miasto. SF w konwencji kryminału. Coraz bardziej lubię Mieville'a...
2. Xialou Guo, Kamienna wioska - powieść znaleziona przypadkiem w bibliotece i przyniesiona do domu przede wszystkim na wspomnienie morza już na pierwszej stronie (a ten wilk uwielbia morze). Książka opowiada historię młodej kobiety, która urodziła się i wychowała w małej wiosce nad morzem, a potem - już jako osoba dorosła - zamieszkała w Pekinie, w dwudziestuparopiętrowym mrówkowcu. W "Kamiennej wiosce" wspomnienia przeszłości przeplatają się z opisami teraźniejszości, tym co Koral Jiang - bo tak nazywa się bohaterka - przeżywa obecnie i jak jej dzieciństwo (wychowanie nad morzem, bez rodziców, różne, skrywane latami nieszczęścia) wpłynęło na to, kim się w końcu stała. Ale też - o przezwyciężaniu własnych strachów i ograniczeń, o dojrzewaniu do siebie, do pełniejszego życia. W sumie - mądra (i bardzo ładnie przetłumaczona) książka.
3. Jakub Ćwiek, Krzyż Południa. Rozdroża - podrasowana fantastycznie historia walk konfederackich. Fajnie się czytało. I że to dopiero pierwsza część.
4. Róża Jakobsze, Rhezus. Tułaczka śladami konania (tom 1)*. Czytać to się dało, ale szczerze mówiąc - nie podobało mi się bardzo. Wszystko na jedno kopyto w sumie. Taki emo-Conan.
5. Piotr Kraśko, Smoleńsk
6. Maciej Guzek, Trzeci świat*. Uniwersum znane z "Królikarni" teraz ukazane z perspektywy przybywającego z Ziemi reportera. Założenie ciekawe, ale wykonanie nudne. Może dlatego, że nawiązuje do książek Kapuścińskiego, a ja reportaży Kapuścińskiego akurat nie lubię...
7. Susanne Collins, Kosogłos
8. David Almond, Dzikus
9. Naka Saijo, Konparuya Gomez. Powrót do Edo - Książka ciekawa, choć dziwnie się ją czyta w obecnym kontekście (skończyłam ją 18.03.2011). Ze świetną postacią tytułową, interesującą intrygą, choć czasem - odrobinę nierówna, jakby autor (autorka) zapominał się, że pisze powieść, a nie rozprawę naukową o czerwonce...
10. Gail Carriger, Bezduszna - steampunkowa opowieść dziejąca się w świecie, gdzie wampiry, wilkołaki i inne zjawiska nadprzyrodzone są znane ogółowi i stanowią - akceptowaną bądź nie, to już inna sprawa - część codzienności. Świetna książka, napisana z humorem i ciekawie, z FAJNĄ bohaterką (co nie zdarza się rzadko. A w moich lekturach praktycznie nigdy). Jak na razie najlepsza książka przeczytana przeze mnie w tym roku.
11.Beata Pawlikowska, Blondynka w dżungli
12. Kai Meyer, Powrót czarnoksiężnika
13. Kai Meyer, Czarny bocian
14. Księga smoków (zbiór opowiadań)
15. Michael Critchton, Zjadacze umarłych - dziwna książka; czy raczej książeczka: trochę horror, trochę rozprawa historyczna. Na podstawie tej historii powstał "Trzynasty wojownik" (z Antonio Banderasem w roli głównej).
16. Rick Riordan, Ostatni Olimpijczyk - bardzo fajne zakończenie serii o nastoletnim herosie. Wiem, że autor przygotowuje kolejny cykl dziejący się w tym świecie i wcale mi to nie przeszkadza, z chęcią to przeczytam :)
17. Peter Conradi, Mark Logue, Jak zostać królem - książka oparta na pamiętnikach Lionela Logue'a - słynnego logopedy, który wyleczył króla Anglii.
18. Roald Dahl, Zdumiewająca historia Henry'ego Sugara (zbiór opowiadań)
19. Steven McVicker, I love you Phillip Morris - historia o genialnym oszuście, który raz po raz wpada w tarapaty przez swoją jedyną słabość - miłość do Phillipa Morrisa. Książka napisana w formie reportażu i o tyle niesamowita, że oparta na faktach (Steven Russel, o którym książka opowiada, odsiaduje aktualnie karę 144 (!) lat więzienia za oszustwa i ucieczki z więzień.
20. Alicia Sebold, Nostalgia anioła - ciężka tematyka (młoda dziewczyna zostaje zgwałcona i zabita przez sąsiada; z nieba - dalekiego jednak od popularnych wyobrażeń - obserwuje to co się dzieje na ziemi, swojego mordercę, znajomych i bliskich, którzy nie mogą długo dojść do siebie, po tym, co się wydarzyło), ale książkę czyta się zaskakująco łatwo (300 stron w jeden dzień to mimo wszystko rzadkość).
21. Rick Riordan, Czerwona piramida
22. T.H.White, Wiedźma z lasu - drugi tom słynnej powieści fantasy (która też zupełnie przypadkiem jest ulubioną książką Charlesa Xaviera)
23. Ann Downer, Narodziny magii - czarujące, i niezasłużenie nieznane urban fantasy. Szersza recenzja
tutaj.
24. Ann Downer, Smoki z Nigdylandii
25. Gail Carriger, Bezzmienna
26. Dawid Rosenbaum, Zapachy miast
27. Kate di Camillo, Dzielny Despero
28. C.S.Lewis, Lew, Czarownica i Stara Szafa (aka pierwszy tom Kronik Narni)
29. Orhan Pamuk, Stambuł - czytane od kwietnia i wreszcie skończone (ale podobało mi się)
30. Rodolfo Martinez, Sherlock Holmes i mądrość umarłych
31. JRR Tolkien, Pan Błysk
32. Shreve Stockton, Kojot Charlie