(no subject)

Dec 31, 2010 12:08

Wszyscy dookoła tak się gorączkują tym Nowym Rokiem... Podsumowania i takie tam.  A dla mnie to ten nowy, to mógłby w ogóle nie przychodzic. Nie dlatego, że 2010 był taki super (chociaż owszem - był najlepszy ze wszystkich do tej pory), tylko dlatego, że w tym roku pozbędę się wszystkich naście i to mnie, szczerze mówiąc, przeraża.
Czy to znaczy, że trzeba zmądrzec, zachowywac się odpowiedzialnie i takie takie? Bo jak tak, to ja nie chcę.

Swoją drogą pierwszy raz od hmm... no nie wiem nawet, ale mam autentyczną motywację do złożenia postanowień noworocznych i  ich jak najszybszej realizacji. Tak, to jest ten czas, ja myślę.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

image Click to view


Previous post Next post
Up