(no subject)

Jun 28, 2010 21:48

Wakacje, wakacje,a do mnie jeszcze nie dotarło, że je mam....czyżby sprawka tego, że przed zakończeniem roku już i tak siedziałam w domu? Może...ale dziwny ten stan jest. Nadal mam wrażenie jakby szkoła się nie skończyła,a ja musiała tam wrócić..ale niee jak dobrze pójdzie nie wrócę już do tego budynku i tych nauczycielek *.* Cel na dziś? Pozytywne myślenie! Ale coś mi nie wychodzi. Taa od zawsze jestem pesymistką i coś się to zmienić nie chce...Buu..
No nic maraton Full House'a trwa! Taak chwilowo moim celem jest skończyć tą dramę, a potem zabrać się za czasówkę do dramy z Miurą! (Ja chyba samobójczynią jestem...ok przynajmniej to nie tajwańskie będzie) Ale zanim zacznę próby samobójcze to się do mnie jeszcze trochę poszczerzy Janusz..ee znaczy ten tego Rain! Jego miny w tej dramie są nieziemskie! *.* On już minami zwala z krzesła,a jeśli do tego jeszcze dojdzie zazdrość to praktycznie zgon murowany xD W dodatku piosenka trzech misiów rządzi! :D
I chcę kolejny odcinek Namiętności Lata ... co z tego, że to jest jak telenowela i wszystko jest tam możliwe. Co z tego skoro i tak diabelnie wciąga,a dwóch głównych panów nie potrafię nie lubić. Luo Xi jest wręcz bogiem uśmiechu, spojrzenia i głosu, a Ou Chen...ma fajną klatę i ..nie wiem ale nie potrafię go nie lubić -.- Niby tu zachwycam się Luo Xi,a tutaj kibicuję Ou Chenowi, porąbane ale cóż~~
I strasznie ale to strasznie chcę już powrót Tae (a GD to się wszędzie wtryni) oraz Bangów... ale jednocześnie nie chcę 1 lipca mimo, że jest powrót Tae..łee czemu akurat ten dzień sobie wybrał? :

full house, namiętność lata, my life, tae yang, big bang, rain, drama

Previous post Next post
Up