Nie zdzierżyłam

Apr 14, 2010 00:28

 Kto uważa, że Lech Kaczyński cudem naszym narodowym był, niech nie czyta poniższej notki i nie marudzi, że mu się nie podoba, a autorka urąga. Trudno, autorka będzie urągać, albo ją zaraz szlag jasny trafi.

Niedziela. Szok. Smutek. Głowa Państwa nie żyje, Pierwsza Dama nie żyje, razem z nimi spora grupa wysokich i ważnych urzędników oraz ( Read more... )

polityka

Leave a comment

corvi_penna April 14 2010, 14:58:06 UTC
Abstrahując od całej reszty (bo mnie się już nawet nie chce o tym gadać, rpzepraszam), to szczerze mówiąc podejrzewam, że częśc odpowiedzi na pytanie a) wygląda tak: Bo polscy politycy uwielbiają jeździć za darmo w miejsca, gdzie mozna się pokazać (lub coś zjeść), więc polskie delegacje są zawsze wielkości trzech półków z obstawą. Bo co tam robił prezes NBP (znany skądinąd z tego, że do biznesu się nadawał mało, za to uwielbiał "bywać" i jeżdził z Kaczyńskim gdzie popadnie)? Co tam robili szeregowi posłowie PiSu (z ośmiu, w tym nieszczęsny Gosiewski)? Co oni w ogóle mają wspólnego z tematem?

Reply

magdalith April 14 2010, 16:06:36 UTC
Ale to się nazywa "służba Państwu" (te wycieczki).

Reply

corvi_penna April 14 2010, 16:14:08 UTC
Nie do końca. To jest służba państwu, tam gdzie oni sa potrzebni i jadą w jakimś celu, a nie tam, gdzie jadą, bo miejsce zostało wolne w samolocie, a resztę się wpisze w koszta.

Reply

magdalith April 14 2010, 16:16:01 UTC
No właśnie. Ironicznie napisałam.

Reply

corvi_penna April 14 2010, 16:19:09 UTC
A to przepraszam :) Ja już nie wiem, co na poważnie a co nie w tym temacie.

Reply


Leave a comment

Up