glupi ma zawsze szczescie

Sep 06, 2009 19:33

poszlam (POSZLAM. PIESZO) do Tokyo Dome - hala sportowa w ktorej odbywaja sie wszelkie mecze i koncerty.
oczywiscie po drodze troche pobladzilam i zaszlam ta hale jakos od dupy strony....
ale obchodze ten budynek i obchodze... ej, moment. to tu jest caly PARK ROZRYWKI!?




wooooooo, no to ide sobie popatrzec na wszystko z bliska i... ej. jeden cosplayer, drugi cosplayer, TLUM COSPLAYEROW!!!!



















i wreszczie sie skapnelam o co chodzi! COSPLAY FESTA!





i OMG - JUMP SHOP!

uaaaaaaaaaaaaaa!

ZELDA CHCIALA COSPLAY? ZELDA MA COSPLAY!
serio, to byl kompletny przypadek ze sie tam znalazlam akurat w tym czasie. glupi ma zawsze szczescie :D

tak wiec, ten livejournal dobiego konca, jutro wracam do kraju! pozdrowienia dla wszystkich ktorych jeszcze nie pozdrowilam! tym pieknym akcentem koncze tego posta i ten journal! DZIEKUJE WSZYSTKIM KTORZY TEN CRAP CZYTALIIIIIII JESTESCIE KOCHANI! <3


gintama, tokyo dome, cosplay, hetalia, jump, vocaloid, tokyo

Previous post
Up