[fanfik] I nie żyli długo i szczęśliwie

[dramy_i_je]

Dzisiaj kolejna dwójka, której normalnie bym ze sobą nie połączyła. Z drugiej strony, to wcale nie jest żaden pairing tylko splecione losy dwóch osób, które jakoś tak wpasowałam w ten motyw. Nikt nie napisał w zasadach, że to muszą być romantyczne relacje, więc olać to XD

003 - Leeteuk/Hankyung, Ta dziewczyna (048 z listy

Comments

[thier_sess]

Podoba mi się. Nie wiem nawet czy nie najbardziej z tych trzech fików. (Moją pierwszą myślą, gdy skończyłam czytać, było właśnie:"O, podoba mi się")

Czasem się tak zastanawiam, jak to Johnnys postrzegają instytucję małżeństwa tak naprawdę, czy chcieliby się ożenić, jeśli tak to kiedy i z jaką osobą. Ale wiadomo że dla fanek muszą trzymać różne fasady. To samo widzę tutaj. Jak tyle śpiewa się i mówi o miłości, to pewnie muszą się pojawiać czasem jakieś refleksje na te tematy.

Podoba mi się, jak przedstawiasz relacje Leeteuka i Tae - że to zwykły związek z upadkami i wzlotami, dodatkowo utrudniony przez ich doświadczenie życiowe i karierę. I że ich wyobrażenie na temat tej drugiej połówki (swoją drogą dość stereotypowe, ale mi się czasem zdaje, że Azjaci, a przynajmniej ci ze świata showbiznesu naprawdę tak to postrzegają) odbiegają od rzeczywistości.

Co do związku Hankyunga - widzę (nie tak) subtelne nawiązanie do Hanchul ;) Sama przyjaźń i dobre stosunki udanego małżeństwa nie czynią.

I ten koniec jest taki ironiczny i w sumie smutny.

Ładnie ujęłaś temat i ominęłaś potrzebę parowania chłopaków i dorzucania tam jeszcze jakiejś dziewczyny ;)

A tak w ogóle to coraz bardziej podoba mi się Hankyung z twarzy. Jaka szkoda, że odszedł, bo jeśli kiedyś się zainteresuję SuJu, to pewnie byłby moim pierwszym kandydatem do fangirlowania (to tak rozumując na płytko XD)

[tsunami_pl]

Mnie też akurat to podoba się najbardziej z tego co dotąd napisałam.

Jakie są zapatrywania Taeyeon na potencjalnego partnera życiowego to nie wiem, ale jak czytałam wypowiedź Leeteuka na temat jego preferencji to była to właśnie taka ładna, zgrabna domatorka, którą mógłby otoczyć opieką jak, nie przymierzając, członków swojego zespołu XD

Ale wyszło na to, że Teuk paruje Hanchul XD Chociaż tak naprawdę moją intencją było pokazanie tego, że on już to wszystko widział i przewiduje jak to pewnie się skończy, bo Victoria nie jest wystarczająco zjawiskowa, by Geng z nią wytrzymał. Za to Heechul... *perwersyjny uśmieszek*
XD

[thier_sess]

No właśnie. XD Oni zawsze mówią rzeczy w stylu:"Normalna/prosta/urocza dziewczyna" i takie inne pierdółki. Tak się zastanawiam, czy ktoś nie mógłby choć raz powiedzieć "dziewczyna z silnym charakterem" czy coś XD

Może Leeteuk zobaczył milczącego, zamyślonego Ciula i od razu mu coś zaświtało XD
Heechul z kolei jest pewnie zbyt zjawiskowy dla większości ludzi XD

Takie pytanie - czy lider SuJu liderzy jak trzeba, czy też przypomina raczej większość swoich kolegów z JE pod tym względem?

[tsunami_pl]

Teuk jest bardzo liderowaty. Powiedziałabym nawet, że to taka mamuśka zespołu. A przynajmniej opiekuje się nimi jak na "najstarszego brata" przystało.
Kiedyś miał nawet zwyczaj osobiście kłaść do łóżka innych superaśnych, gdy wyjeżdżali w trasy i nawet dostawali od niego buziaka na dobranoc (podobno ta praktyka spotkała się z ogólną dezaprobatą, z której wyłamał się tylko Sungmin, lol).