Byłam, widziałam, nie powaliło mnie ale było fajne. Z wcześniejszych filmów widziałam jakieś 3/4 dwójki, mniej więcej wiem o co chodzi w jedynce, o trójce wiem tyle, że była. Nie mam więc pojęcia jak czwórka pasuje do całości.
Christian jak zawsze mruuu, Marcus całkiem całkiem. Nie wiedziałam, że gra też Helena Bhonam-Carter i jej obecność była miłą niespodzianką. Mała grająca Star - świetna.
Całość kojarzyła mi się z BSG, i Final Five. Jestem człowiekiem, nie jestem maszyną, ważne są moje wybory nie oprogramowanie, itp. itd. A już rozpoznanie Marcusa przy wchodzeniu do bazy Skynetu zupełnie jak w BSG czerwony błysk w oku Sama