Białorusini wydali w polskich sklepach około miliarda złotych w 2013 roku.
W ramach systemu Tax Free 300 tys. podróżnych zza granicy, głównie Białorusinów, wywiozło w ubiegłym roku przez przejścia graniczne w Podlaskiem towary za blisko 1 mld zł - podała Izba Celna w Białymstoku. To o ok. 200 mln zł więcej niż w 2012 roku.
Białorusini wciąż najchętniej kupują sprzęt AGD-RTV oraz artykuły spożywcze. W 2013 r. celnicy w Podlaskiem zarejestrowali ponad 1 mln dokumentów Tax Free.
-Na ich podstawie zakupów dokonało i towar wywiozło blisko 300 tys. podróżnych - poinformował rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki.
Przypomniał, że w 2012 r. zarejestrowano ponad 750 tys. dokumentów Tax Free, na podstawie których zakupione towary wywiozło ponad 160 tys. podróżnych. Wartość tych towarów sięgnęła 800 mln zł.
Rząd ułatwia, jak może
By ułatwić podróżnym korzystanie ze zwrotu podatku za zakupy w Polsce, od 2012 r. działa w Polsce specjalny system "Zwrot VAT dla podróżnych" poprzez stronę www.granica.gov.pl/TaxFree. Pozwala on zgłaszać potrzebne dokumenty Tax Free drogą elektroniczną, np. przez tablet, telefon czy laptop jeszcze przed przyjazdem na granicę. Znacznie usprawnia to odprawę na przejściu. Jak tłumaczy Czarnecki, wszystkie dokumenty trafiają do oddziału celnego na granicę, gdzie następuje ich weryfikacja. Potem przy odprawie potwierdzany jest wywóz towaru.
Celnicy podkreślają, że z miesiąca na miesiąc zainteresowanie możliwością elektronicznego zgłaszania dokumentów rośnie. Tylko w grudniu 2013 r. tą drogą rejestrowany był, co trzeci rachunek zgłaszany przed podróżnych. Celnicy zachęcają również sprzedawców do tego, by zamiast podróżnych sami zgłaszali dokumenty przez stronę www.granica.pl, bo mają taką możliwość.
Czarnecki przypomniał też, że od października 2013 r. w Kuźnicy i Bobrownikach działają dla osób korzystających z Tax Free specjalne pasy odpraw. Na przejściach można też korzystać z internetu. Do odprawy można też drogą elektroniczną zgłaszać wcześniej autokary, co również skraca czas odprawy.
Cieszą się Polacy, cieszą się Białorusini
W ocenie ekonomisty Zbigniewa Sulewskiego z Centrum im. Adama Smitha, wzrost wartości kupowanych w Polsce towarów przez Białorusinów to m.in. dowód na to, że wszędzie tam, gdzie znosi się bariery w kwestiach podatkowych rośnie i obrót, i sprzedaż. Zaznaczył jednocześnie, że ważnym powodem jest również pogarszająca się wewnętrzna sytuacja na Białorusi, gdzie rośnie inflacja, towary są drogie i jest ich mały wybór.
Sulewski podkreślił też, że Białorusinom opłaca się przyjeżdżać na zakupy do Polski, a na podstawie ilości kupowanych artykułów można sądzić, że część z nich przeznacza się na Białorusi na handel - nielegalny wedle tamtejszego prawa. Dodał jednak, że z punktu widzenia Polski istotne jest to, że te zakupy mają miejsce w kraju.
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,15291388,Bialorusini_wydali_w_polskich_sklepach_okolo_miliarda.html#LokKrajTxt