Pociągi Inspiro są w tej chwili najnowocześniejszym taborem metra w Europie. Obowiązkowy przegląd techniczny będą przechodzić co trzy miesiące, podczas gdy pociągi rosyjskie wymagają przeglądu co 20 godzin, a Metropolis co 14 dni. Żywotność silników Inspiro jest szacowana na 2 mln km jazdy. Prędkość maksymalna to 90 km/h.
W nowych pociągach nie ma podziału na poszczególne wagony - warszawiacy będą mogli swobodnie poruszać się po całej, 120-metrowej długości pociągu, bez konieczności wychodzenia na peron. Poza tym Inspiro jest wyposażony w system automatycznej regulacji wentylacji dostosowany do zapełnienia wagonu, oświetlenie LED przedziału pasażerskiego, rampy ułatwiające wsiadanie do pojazdu osobom niepełnosprawnym, dodatkowe wyświetlacze z informacją pasażerską, monitoring wizyjny.
W składach Inspiro zastosowano także najnowsze technologie, m.in. system rekuperacji, który pozwala na odzyskiwanie energii i ponowne jej wykorzystanie oraz system, który sam wykrywa usterki i informuje o nich. Obudowa wagonów wykonana jest z aluminium, dzięki czemu są dużo lżejsze od pociągów obecnie używanych.
Pociągi za ponad miliard
Dzięki dwusystemowości pociągi będą mogły obsługiwać zarówno I jaki II linię podziemnej kolejki. Jak mówił w rozmowie z Onetem Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego, plan jest taki, by pierwsze 15 nowych składów kursowało na pierwszej linii podziemnej kolejki. Pozostałe 20 z zamówionych pociągów ma wozić pasażerów centralnego odcinka drugiej nitki metra.
Przetarg na 35 nowych pociągów dla metra wygrało konsorcjum, które tworzą niemiecki Siemens i polski Newag. Umowa na ich dostawę została podpisana 2 lutego 2011. Kontrakt opiewa na kwotę blisko 1,07 mld złotych netto. Pociągi montowane są w Nowym Sączu (siedzibie Newagu), w specjalnie wybudowanej w tym celu hali.