Rosja wstrzymała dostawy ropy do Czech

Jun 01, 2012 13:23



Rosja spór rozstrzyga po swojemu - wstrzymała dostawy ropy do Czech

ania, PAP 2012-06-01, ostatnia aktualizacja 2012-06-01 10:55:55.0

Czechy od dwóch tygodni nie otrzymują ropy z Rosji płynącej rurociągiem Przyjaźń - pisze w piątek w Pradze dziennik "Hospodarske Noviny". Przyczyną wstrzymania dostaw jest spór między rosyjskimi eksporterami a czeskimi rafineriami.

Zdaniem "Hospodarskych Novin" problem dotyczy tylko Czech; pozostałe kraje korzystające z Przyjaźni - Słowacja, Niemcy, Polska i Węgry - nie sygnalizowały żadnych zakłóceń. Gazeta nie tłumaczy jednak, jakie jest źródło sporu czeskich rafinerii z dostawcami z Rosji.

Dziennik podkreśla, że ropociągiem Przyjaźń w maju do Czech trafiło 75 tys. ton surowca, zaledwie jedna piąta miesięcznych dostaw. Sytuacja - według niego - nie poprawi się w czerwcu, ale czeski rynek ratuje uważany dotychczas za uzupełniający rurociąg IKL z Niemiec.

Najwięksi czescy importerzy, a więc spółki ENI, Shell oraz Unipetrol (którego właścicielem jest PKN Orlen), już zaczęli kupować ropę wyłącznie na Zachodzie. Do Czech trafia z tankowców przez włoski terminal w Trieście, transalpejski rurociąg TAL, niemiecki Ingolstadt i stamtąd ropociąg IKL.

Cytowany przez "HN" rzecznik Unipetrolu Mikulasz Duda uspokaja, że Czechom nie grozi niedobór ropy. Tłumaczył, że zmienił się jedynie "schemat eksportu" i firma musiała skorzystać z alternatywnych szlaków dostawczych. Przyjaźń dla Unipetrolu nadal jest preferowanym wariantem, trwają negocjacje z dostawcami z Rosji.

Dotychczas ponad połowa importowanej przez Czechy ropy płynęła ropociągiem Przyjaźń. Prawdopodobnie w tym roku po raz pierwszy w historii przeważy surowiec ściągany z Zachodu. Cena transferu jest podobna.

"HN" przypomina, że już w marcu rosyjski dziennik "Wiedomosti" pisał o odsunięciu transportu ropy z "Przyjaźni" na rzecz kierunków bardziej atrakcyjnych cenowo, jak na przykład terminal naftowy Ust Ługa nad Zatoką Fińską. Dotyczyło to przede wszystkim firm Łukoil oraz Rosnieft.

Czeska dyplomacja zwróciła się do strony rosyjskiej o wyjaśnienia. Czechów przede wszystkim zaskakuje, że problem dotyczy tylko ich, pozostałe kraje Europy korzystające z ropociągu nie zgłaszają zastrzeżeń. "Rosja lubi sprawiać wrażenie solidnego i poważnego dostawcy, jednak takie podejście wzbudza wątpliwości" - twierdzi Vaclav Bartuszka, czeski dyplomata, zajmujący się w Rosji kwestiami bezpieczeństwa energetycznego.

Sprawą umów dotyczących importu ropy zainteresował się też czeski minister przemysłu Martin Kuba.

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz - http://wyborcza.biz/biznes/0,0.html © Agora SA

czechy, ropa naftowa, rosja

Previous post Next post
Up