Wielka Brytania - nasz drugi rynek eksportowy. Mamy 19 mld zł nadwyżki
lez 2012-03-06, ostatnia aktualizacja 2012-03-06 14:49:07.0
Polska tradycyjnie ma spory deficyt w handlu zagranicznym, ale z Wielką Brytanią ma ogromną nadwyżkę. W zeszłym roku sięgnęła ona według GUS 19 mld zł. Na Wyspy sprzedajemy głównie żywność, samochody czy... srebro. Polacy za to coraz chętniej sięgają po szkocką whisky
- Wielka Brytania to drugi co do wielkości rynek eksportowy dla Polski - mówił na spotkaniu dotyczącym polsko-brytyjskiej współpracy gospodarczej Robin Barnett, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce. W zeszłym roku polskie firmy więcej towarów wysyłały tylko do Niemiec.
- Po wejściu Polski do UE polski eksport do Wielkiej Brytanii wzrósł siedmiokrotnie, a brytyjski do Polski niemal czterokrotnie - zwrócił uwagę Martin Oxley, szef UK Trade & Investment w Polsce. Brytyjczycy chcą zachęcić swoje firmy do głębszych kontaktów handlowych z Polską. Na razie jednak brytyjska "dziura" w handlu z Polską się pogłębia. Z danych brytyjskiego rządu wynika, że deficyt powiększył się z 2,25 mld funtów w 2010 roku do 2,77 mld funtów w zeszłym roku (około 13,7 mld zł). Według danych GUS była jeszcze wyższa i sięgnęła 19,5 mld zł!
Alan Jarman, szef Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej, zwraca uwagę, że polski eksport do Wielkiej Brytanii wzrósł w zeszłym roku o 17 proc. pomimo słabego wzrostu gospodarczego na Wyspach (PKB wzrósł o 0,9 proc.). Brytyjski eksport do Polski rósł wolniej - o 14 proc. - i to przy sprzyjających warunkach i silnym 4,3-proc. wzroście gospodarczym w naszym kraju. Jarman zwraca uwagę, że polskie produkty są konkurencyjne pod względem kosztowym, a polscy eksporterzy korzystali też z osłabienia złotego.
Czym handlujemy z Wielką Brytanią? Polskie firmy na Wyspy sprzedają najwięcej żywności (za 819 mln funtów w 2011 roku, wzrost o 21,5 proc. w stosunku do 2010), samochodów (565 mln funtów, wzrost o 102,5 proc.) czy srebra (497 mln funtów, wzrost o 75 proc.). Polski import z Wielkiej Brytanii obejmuje głównie: ropę (581 mln funtów, wzrost o 144,1 proc.), leki (404 mln funtów) czy samochody (242 mln funtów). Ale bardzo szybko rośnie też sprzedaż brytyjskiej żywności do Polski: w zeszłym roku o 41 proc. do 172 mln funtów.
- Polska jest chyba najszybciej rosnącym rynkiem whisky - mówi Oxley. W zeszłym roku Brytyjczycy sprzedali nam ten alkohol za 43 mln funtów, w 2007 roku - tylko 16 mln funtów. Mocno rośnie też eksport herbaty z Wielkiej Brytanii do Polski oraz ryb, głównie świeżych łososi.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz -
http://wyborcza.biz/biznes/0,0.html © Agora SA