A wrrrr. Tabele mnie przerastają, gdziekolwiek się znajdują. Tabele są jak... jak takie coś, co płynie - albo leci. Albo jabłka. No nie do przejścia w żaden sposób. W każdym razie szlag trafił moją Wybitnie Piękną Tabelkę, cholerabytocholerabytocholerabyto. Jakkolwiek. No więc z okazji świąt, robiąc sobie porządki w mrocznych folderach podświadomości mojego cudem odzyskanego komputera natrafiłam na Rzeczy. Niektóre dziwne, niektóre straszne, za niektóre wstydzę się do tej pory. Bywa. Co jednak nie znaczy, że części z nich nie wrzucę tutaj. Bo chaos jest w nas.
Na początek poznajdywane w miejscach najdziwniejszych (po)twory około greysowe, ewentualnie mieszające się z privatepracticeowymi. Zapewne trochę tego będzie. Cóż. Robione kiedyś, hen, kiedy tego nikt nie wie i może to i lepiej. Niektóre - poznaję po zdjęciach - są stosunkowo nowe, ale zostały zagrzebane w czeluściach dysków, inne mają pół roku albo i więcej. Odsłona pierwsza:
~Please Comment & Credit
~No Hotlinking/Stealing/Claiming As Your Own
~Textless Are Not Bases (Unless Stated Otherwise)
avatary
123
456
789
101112
1314
15
161718
192021
222324
252627
282930
313233
343536
373839
404142
434445
464748
bannery
tapety
Czy tylko ja mam wrażenie, że GA stało się moim głównym fandomem? Ech. Nie będę się teraz rozwodzić nad tragiczną śmiercią, jaką owe widowisko zmarło - choć i miejsce na to i czas. Dalej mamy... co mamy? A, tak. Tym razem robione ostatnio, choć niekoniecznie widać jakikolwiek postęp w technice (czy coś), kilka avatarów z zupełnie innej działki. I nie, film nie podobał mi się ani trochę. Wolę książkę - co za niespodzianka.
~Please Comment & Credit
~No Hotlinking/Stealing/Claiming As Your Own
~Textless Are Not Bases (Unless Stated Otherwise)
123
456
789
101112
131415
No dobrze, jeśli chodzi o archiwa - to chyba na tyle. Ale ciągle szukam, więc nie wykluczam, że będę edytować (jakby to coś kogoś...). Jestem ja Aurigia, piszę do siebie i jeszcze się w tym kłócę. Co tam. Ale gdyby ktoś jednak to przeczytał (nieprawdopodobne), dobrnął do końca (bardzo nieprawdopodobne) i miał dostęp do strony/forum/archiwum ze screenami z filmów/seriali - niech da znać (granica niemożliwości).
O.