O czasie pedzącym

Aug 04, 2008 22:02

The last 7 months have passed so quickly I din't even notice them passing. I did and learned so much I can't really take it in. And it's not just about school - though school helped :P

Wrocław is a place that sucks you in and twists you around so that you don't know up from down - and still makes you happy. It did make me happy, even when things got wrong and a bit out of control.

And now, after Summer School, Experiencing the New Europe, I can even tell you that Wrocław has layers. ;P

Seriously though, I've had so much fun on that project that I barely remember the fact that it was freakin' hard work! If you want to see the result of our three week time worth of lectures, interviews, trips and general productiveness, I suggest showing up at the Tourist Information Centre in Wrocław and asking about the tour of the Four Temples District and Cenntenial Hall and surrounding areas. Because we did a damn good job creating those tours. We learnt so much while we were at it, too - not only about Wrocław.

I met brilliant people from SUNY Brockport (and other places) - am now contemplating student exchange program. Upstate New York instead of Leeds, as was the previous plan.

We'll see. :)

****************

Ostatnie siedem miesięcy mineły w takim tempie, że ledwie je zauważyłam.

Mam wrażenie, że zrobiłam tyle, widzałam i nauczłam się tyle, że nie potrafię tego ogarnąc. I to nie tylko dotyczy szkoły - chociaż szkoła pomogła.

***

Świat zrobił krok
w siedmiomilowych butach
i pociągnął mnie za sobą.

W uszach świsnął wiatr
Chałst powietrza zapiekł
I zatrzymalam się

Na chwilkę
Razem ze Światem

***

Wrocław to miejsce, które zawraca ludziom w głowie i i wywraca ich świat do góry nogami, a jednak ich uszczęśliwia. Mnie uszczęśliwił, nawet kiedy zrobiło isę źle i wszystko mi wypadło spod kontroli.

A teraz, po Szkole Letniej, Experiencing the New Europe, mogę nawet poweidziec, że Wroclaw ma warstwy. Jak cebula... :P

A tak na serio, to bawiłam się kapitalnie - na tyle dobrze, że już zapominam, że to był kawał ciężkiej roboty. Jeśli chcecie poznac rezultat owej harówki, proponuję zajechac do Wrocławia i zapytac w Tourist Information Centre o wycieczki po Dzielnicy Czterech Świątyń oraz po Hali Stulecia i okolicach. Bo się świetnie spisaliśmy przygotowując owe wycieczki. Nauczliśmy się przy tym mnóstwo - nie tylko o Wroclawiu.

Poznałam genialnych ludzi z SUNY Brockport (i kilku innych szkół) - kontempluję program wymiany z tą szkołą... Stan Nowy York zamiast Leeds, jak planowalam wcześniej.

Zobaczymy :)
Previous post Next post
Up