(Untitled)

[andrea_deer]

Promotor usiłował nas tylko nastraszyć. Wszystko podpisał i nawet się nie przyglądał tym kretyńskim powodom. Do 6 września mam oddać pracę, więc ogólnie Biblioteka Narodowa będzie mnie miała dość po tych wakacjach

Comments

[nickygabriel]

Ja nie zdawałam sobie sprawy, że te sesje na humanistycznych kierunkach są takie masakryczne. Myśmy dostawali wzmacniacz różnicowy do narysowania i objaśnienia albo jakiś wielki rozkład Gibsa do wyprowadzenia i było okej.

[andrea_deer]

Może nie masakryczne od razu, ale w wielu wypadkach na prawdę trudno powiedzieć, czy się zda, czy nie. Przeważnie zależy wszystko od tego na jakie pytania się trafi i w jakim humorze jest egzaminator. Niektórzy nadal się tym przejmują, ale cóż. (Najlepsze było kilka testów, które wszyscy napisali i autentycznie nikt nie miał bladego pojęcia jak mu poszło XD

[nickygabriel]

Aha... No, tak.
Mechanika kwantowa i teoria względności w tym wypadku są proste jak drut XD

[andrea_deer]

XDDD
Aż tak daleko bym się nie posunęła!
Jestem przekonana, że to wymienianie rozdziałów wszystkich zbiło z tropu, bo przy tytułach były cyferki. Cyferki mylą ludzi. :D

[nickygabriel]

A wiesz, że to działa w obie strony? Na koniec roku, kiedy nauczyciele wystawiają oceny, to jeśli wystawią komuś niedostateczny, to muszą to uzasadnić na piśmie, żeby można było włączyć do dokumentacji. I ostatnio kiedy siedzę sobie w pokoju nauczycielskim, to jeden z elektroników siedzi nad pustą kartką i rwie włosy z głowy. "Jaki ja jestem osioł, dlaczego postawiłem mu pałę? Teraz muszę tu elaboraty pisać. Czy ja jestem humanista?" XD