Sąsiedzi, ach sąsiedzi...

Nov 04, 2009 14:56

Poza tym, że są głośni, brudni, głośni, namolni, głośni i głośni, to moi sąsiedzi są jednak tak trochę cudowni. Moja współlokatorka jest totalnie cudowna. Dlaczego? Bo dawała mi pyszne ciasto drożdżowe i ciagle mnie namawiała, żebym się częstowała i sobie zjadła na śniadanie czy coś. Dziś rano jak rozważałam zrobienie właśnie tego, ale mimo wszystko było mi trochę głupio tak się rządzić jej jedzeniem, obudziłam się po czasie, wstałam a na stole moim stał przykryty ściereczką talerz a na wierzchu nalepiona karteczka z napisem:

"The cake. Feel free to 'use' it. XX, N."

So yeah, I love her. A teraz dialogi:


Michał wchodzi wziąć czajnik, za nim wchodzi Kuba.
Kuba: Magda! Ty zdecyduj! Mam za dwadzieścia minut ćwiczenia. Iść, czy nie iść?
Ja: Mmm... Nie iść.
Kuba: No i właśnie o to mi chodziło! Potrzebowałem inspiracji. *wychodzi, ale słyszę nadal dialog na korytarzu* No i dobrze, następne ćwiczenia za dwa tygodnie.
Michał: I co? Idziesz?
Kuba: Pojebało cię?

Kilka minut później. Znowu przyłażą.
Kuba: My cię tak nachodzimy... A ty co ogladasz?
Ja: Nic. Czytam. Fanfiki.
Kuba: Co?
Ja: Fanfiki... Fanfiction.
Kuba: Aaa. Okay. A co w planach na później?
Ja: Nic?
Kuba: Dobry plan!
Ja: Albo czytanie lektur.
Kuba: To ja ci polecę serial!

Dialog z wczoraj bodajże:
Natalia: *nakłada maseczkę i się uśmiecha*
Michał: I co się cieszysz?
Natalia: Cieszę się, bo nie będę miała zmarszczek!
Michał: A co? Masz zamiar umrzeć młodo?

Dlaczego jeszcze bywają cudowni? Dlatego, że poza paskudnym hip-hopem, okropnym techno i innymi dziwnymi i zawsze głosnymi rzeczami, których słuchają (zwłaszcza w nocy) czasem też (jak teraz) słuchają z podobnym zapałem AC/DC.

I w ramach dawania się spaczać sąsiadom: Ma ktoś podzielić się "Dexterem" i "How I Met Your Mother"?

tv-shows, student's dorm, life

Previous post Next post
Up