Dzisiaj - dorosłe kotki. Jeśli kogoś długo nie ma w domu, jeśli ktoś nie chce, żeby mały wulkan energii rozmontował mu w czasie nieobecności mieszkanie - dorosły, spokojny kot będzie dla niego wymarzonym towarzyszem. Zalet dorosłego kota jest więcej, niż da się wymienić. Zazwyczaj szybko przystosowują się do naszego trybu życia, przesypiając godziny, które spędzamy w pracy. Wiadomo, jaki mają charakter, nie musimy się martwić, co z nich wyrośnie. Nie są już słodkimi, puchatymi kuleczkami, które zawsze łatwiej znajdują domy - są przecież takie malutkie i śliczne. A potem rosną i stają się dorosłymi kotami. Za często okazuje się, że dorosłe nie budzą już tylu uczuć i tak łatwo się ich pozbyć...
[niekochane]Sati ma około 10 lat. Mieszka w schronisku w Olsztynie - tak długo, że nikt już nie pamięta, skąd się tam właściwie wzięła. Bardzo lubi ludzi, potrzebuje głaskania, uwagi, domu. Jest bardzo spokojna i coraz smutniejsza. Nikt jej nie chce.
Pani umarła, wnuczek odziedziczył mieszkanie, stare meble poszły na śmietnik, a stary kotek - na klatkę schodową. Stefan ma osiem lat, jest bardzo spokojny, lubi ludzi, również dzieci, jest wielkim, zdrowym kociskiem. Chwilowo mieszka w Łodzi - w fundacyjnej klatce...
Lucy od 2010 roku mieszka w schronisku w Koninie. Prawdopodobnie nie spotkało jej wiele dobrego od ludzi, jest bojaźliwa i nieufna, ucieka, nie daje się pogłaskać. A to zniechęca potencjalne domy. I kicia spędza w schronie kolejne lata, coraz bardziej i bardziej tracąc zaufanie do ludzi.