Od razu przepraszam, że nie ma wcięcia, ale coś się spsuło i po pierwszym obrazku się zbuntowało i tam wcięcie się kończyło :/
Wolne przyszło to trochę nadrabiam bollywoodzko... Przynajmniej nie myślę wtedy czego to na swój temat się wyczytałam na cudzych blogach (aż tak głupia nie jestem, żeby nie wiedzieć, że to o mnie...). Zaczynam żałować
(
Read more... )
Moja droga... Melę się TYLKO i WYŁĄCZNIE ogląda po kielichu i w dobrym towarzystwie xP
Reply
Reply
Znaczy 'Mela' offszem, jest zuuuuem i to w najczystszej postaci, ale obejrzeć było warto. Chociażby tylko po to, aby mieć niezłe fazy i niezapomniane wspomnienia ;)
Reply
Reply
*wstydzi się swych pospolitych instynktów*
Reply
Mamo jaki Colin... a jak Bridget się wtedy na niego gapi xD
Reply
"podtrzymanie gatunku" z nim byłoby czystą przyjemnością, podejrzewam xP
Reply
O mamo odbija mi...
Reply
No może niekoniecznie z tym z Faana, ale z takiego Rebelianta albo z RDB... <3
Reply
Reply
Ps: i w ogóle iiikkkk! jaki Abhi! <3 :*
Reply
DJ <3
Mangal <33333
Aamir *______*
A Mela to Kult, przez duże K. xD
Reply
Leave a comment